Tarnogórzanie zwycięstwem zakończyli swoje zmagania w rundzie jesiennej sezonu 2018/2019. Stało się tak dzięki wygranej na własnym obiekcie nad drużyną Piasta Żmigród 1:0 (0:0). Zwycięskiego gola dla zespołu gospodarzy zdobył w 86′ minucie meczu Michał Chrabąszcz, który wykorzystał dokładne podanie Mateusza Śliwy. Do Tarnowskich Gór w sobotnie popołudnie przyjechała bardzo wymagająca drużyna, która również miała swoje okazje na to, aby zakończyć mecz zwycięstwem. Nasza drużyna dzięki wygranej zapewniła sobie czwarte miejsce na półmetku sezonu i przerwę zimową spędzi tuż za podium.

 

Galeria zdjęć z meczu (fot. Marzena Stanek): TUTAJ.

Skrót meczu (dzięki uprzejmości telewizji internetowej Śląskie.TV): TUTAJ.

Konferencja prasowa: TUTAJ.

 

Do ostatniego meczu ligowego w 2018 drużyna Gwarka podchodziła w kiepskich nastrojach po ubiegłotygodniowej porażce w Gorzowie Wielkopolskim. Aby z uśmiechem na twarzy zakończyć pierwszą część sezonu 2018/2019, drużyna musiała udowodnić, że jest nią na boisku i zgarnąć trzy punkty w meczu ze Piastem Żmigród. Mimo, iż stadion Gwarka jest w tym sezonie wyjątkowo ciężkim jeśli chodzi o zdobycz punktową tarnogórskiej drużyny, to jednak dwa ostatnie mecze w roli gospodarza Gwarek kończył zwycięsko. Goście po zwycięstwem nad Miedzią II Legnica przerwali passę trzech porażek z rzędu i do Tarnowskich Gór przyjechali żądni rewanżu za zeszłoroczną porażkę. 

 

W składzie gospodarzy można było zaobserwować parę zmian. Swoją szansę gry od pierwszej minuty otrzymał Mateusz Górka, rolę wysuniętego napastnika pełnił Bartosz Pikul, a mecz na ławce rezerwowych rozpoczął Dawid Jarka. Na ławce rezerwowych znalazło się miejsce także dla powracającego po kontuzji Pawła Juraszczyka, który od sierpniowego meczu z Lechią Dzierżoniów zmagał się z kontuzją barku. Pierwsza połowa, chociaż z okazjami strzeleckimi dla obydwóch drużyn bramek nie przyniosła. W 6′ minucie po rzucie rożnym w polu karnym gospodarzy szansę na objęcia dla swojego zespołu prowadzenia zmarnował Szymon Rusiecki, który z paru metrów nie trafił czysto w piłkę. Osiem minut później strzałem z dystansu odpowiedział Jakub Dyląg, jednak jego uderzenie było niecelne. W 23′ minucie meczu Sławomir Pach celnie wypatrzył wychodzącego na czystą pozycję Bartosza Pikula, ale napastnik Gwarka przegrał pojedynek z bramkarzem Piasta, Jakubem Matlakiem. Cztery minuty później z dystansu uderza Szymon Sołtyński, a piłka trafia w rękę znajdującego się w polu karnym Patryka Timochiny. Sędzia meczu, pan Jacek Babiarz wskazał na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki Andrzeja Wiśniewskiego, a dodatkowo ukarał Timochinę żółtą kartką. Do rzutu karnego podszedł Mateusz Jaros, ale bocznego obrońcę Piasta doskonale wyczuł Wiśniewski, który pewnie obronił jedenastkę wykonywaną przez zawodnika drużyny gości. Sporo kontrowersji z udziałem naszego bramkarza dostarczyła 35′ minuta meczu. Nasz bramkarz wyszedł ze swojego pola karnego i chcąc przeciąć podanie do Sołtyńskiego sfaulował gracza żmigrodzkiej drużyny. Ławka rezerwowych gości domagała się czerwonej kartki, jednak przy naszym bramkarzu była jeszcze trójka zawodników Gwarka, więc o czerwieni w tym wypadku mowy być nie mogło. Wiśniewski ostatecznie ukarany został żółtą kartką, będąc już do końca meczu pewnym punktem naszej drużyny, broniąc m.in. groźny strzał Piotra Niewieściuka z 43′ minuty.

 

Drugą połowę świetnie mogli zacząć tarnogórzanie. Już w drugiej minuty po wznowieniu meczu bezpośrednio z rzutu wolnego uderzał Sławomir Pach. Piłka ostatecznie musnęła boczną siatkę bramki Piasta, ale gwarantowało to emocje w drugiej części meczu. Minutę później gospodarze zaatakowali raz jeszcze. Pach dośrodkował z rzutu rożnego, a najwyżej w polu karnym wyskoczył Bartłomiej Cymerys, który skierował piłkę w stronę bramki Piasta, jednak minimalnie się pomylił. Niecałe 60 sekund później przed kolejną świetną okazją na objęcie prowadzenia stanął Gwarka. Z sprzed pola karnego uderzał Pach, a w końcowym rozrachunku piłka o centymetry minęła słupek bramki strzeżonej przez Matlaka. Tą samą akcję powtórzył po ładnym rajdzie lewą stroną Bartosz Pikul w 55′ minucie, jednak piłka po raz kolejny nie chciała wpaść do siatki przyjezdnych. Goście długo nie potrafili stworzyć sobie w drugiej połowie okazji strzeleckiej. Chociaż ich wizyty w polu karnym gospodarzy dawały groźne sygnały, to jednak nasi defensorzy szybko kasowali ich zamierzenia. Dopiero po dwudziestu minutach drugiej połowy po zagraniu z rzutu rożnego główkował kapitan Piasta Filip Kendzia, ale piłka minęła linię boczną, zaliczając jego uderzenie jako strzał niecelny. W odpowiedzi bardzo ładnym strzałem z dystansu popisał się Mateusz Śliwa i tylko dzięki świetnej interwencji Matlaka goście ponownie mogli mówić o szczęściu. Tarnogórzanie wyraźnie dominowali nad Piastem, a swoje osiągnęli skutecznie grając co końca w 86′ minucie meczu, kiedy to Mateusz Śliwa wypatrzył znajdującego się w polu karnym Michała Chrabąszcza, a ten uderzeniem głową zapewnił swojej drużynie trzy punkty.

 

Gwarek zakończył rundę jesienną zwycięstwem i z dorobkiem 30 punktów zimę spędzi na czwartym miejscu w tabeli. Tarnogórzanie powtórzyli zatem wyczyn sprzed roku, kiedy to uzbierali co prawda o jeden punkt więcej, to jednak również przerwę zimową spędzili tuż za podium. Odniesione zwycięstwo było czwartym na własnym stadionie, a dziewiątym w rundzie jesiennej. Do lidera z Polkowic nasza drużyna traci co prawda aż trzynaście punktów, jednak runda rewanżowa jak wiemy rządzi się swoimi prawami. Do niej Gwarek z pewnością przystąpi mocniejszy i z wiarą na osiągnięcie jeszcze lepszego wyniku niż w poprzednim sezonie. Dziękujemy naszej drużynie za rundę jesienną oraz cały piłkarski rok 2018. Nasi chłopcy dostarczyli nam sporo emocji pokazując, że z Gwarkiem trzeba się liczyć. Bardzo im za to dziękujemy!

 

TS GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – MKS PIAST ŻMIGRÓD 1:0 (0:0)

bramka:

1:0 – Michał Chrabąszcz 86 min.

 

W 27′ minucie Mateusz Jaros (Piast) nie wykorzystał rzutu karnego. Andrzej Wiśniewski obronił.

 

żółte kartki: Timochina, Wiśniewski, Górka, Dyląg (Gwarek) oraz Bzdęga (Piast)

czerwona kartka: Bzdęga (Piast) 90+3′ za dwie żółte

sędzia: Jacek Babiarz (KS Kluczbork)

widzów: 250

 

GWAREK: Wiśniewski – Cymerys, Dzido, Cholerzyński, Śliwa – Fojcik, Timochina (64′ Chrabąszcz), Dyląg (80′ Juraszczyk), Pach, Górka (76′ Jarka) – Pikul. Trener: Krzysztof GÓRECKO

 

PIAST: Matlak – Jaros, Kendzia, Sadowczyk, Bzdęga – Sołtyński (87′ Stasik), Koźlik, Niewieściuk (61′ Trzepacz), Wiktorowicz (46′ Moryson) – Kohut, Rusiecki (73′ Bobkiewicz). Trener: Edi ANDRADINA

 

miasto_dofinansowanie

Komentarze

  • Izydor 24 / 11 / 2018 Reply

    Brawo!!

  • TSGfan 24 / 11 / 2018 Reply

    ?????

Dodaj komentarz