Mecze ligowe Gwarka z Pniówkiem Pawłowice już od kilku lat należą do tych, które trzymają w napięciu do ostatniej minuty. Chodzi tu oczywiście o sportową rywalizację oraz nieprzeciętne umiejętności zawodników jednej i drugiej drużyny. Od pamiętnego meczu w Tarnowskich Górach, który rozpoczął naszą grę w III lidze właśnie z Pniówkiem, każdy przyjazd tego przeciwnika kojarzy się z dobrym wynikiem osiąganym przez Gwarek w roli gospodarza. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie podobnie, chociaż wiemy, że nie będzie to łatwe zadanie.

 

Tarnogórzanie po wyjazdowej serii meczów wracają na swój obiekt. Drużyna prowadzona przez trenera Krzysztofa Górecko po trzech porażkach z rzędu nie ma zbyt wielu powodów do optymizmu. Co prawda pozycja tarnogórzan w ligowej tabeli cały czas oscyluje się pomiędzy górną, a dolną częścią ligowej tabeli, to jednak możliwość zadomowienia się w gronie najlepszych drużyn ligi Gwarkowi odjeżdża coraz dalej. Doszukując się plusów przed sobotnim powrotem na domowy obiekt trzeba zwrócić uwagę na zdobywanie bramek. Z wyjazdów nasza drużyna przywiozła łącznie pięć goli, które jednak niestety oprócz poprawy statystyk na niewiele się zdały. Organizacja gry naszej drużyny, szczególnie w meczach w Brzegu oraz Gaci również mogła się podobać. Tarnogórzanie przeważali, stworzyli sobie wiele dogodnych okazji strzeleckich, lecz w najważniejszych momentach zawodzili lub po prostu zabrakło tego piłkarskiego „szczęścia”. Minusami, który trzeba poprawić jak najszybciej po kolejnych spotkaniach są  ilości straconych przez naszą drużynę bramek, a także brak koncentracji po zdobywanych przez Gwarek bramek. Nie można także zapomnieć o napomnieniach, bowiem przez ostatnie faule lub dyskusje z arbitrami, Gwarek został osłabiony aż czterokrotnie. Nasza drużyna jednak często pokazywała, że właśnie w starciach z zespołami teoretycznie lepszymi, lubi rywala atakować nie będąc w roli faworyta. Różnica aż 21 punktów dzieląca obydwa zespoły jasno wskazuje, kto do tej pory mógł urosnąć do miana zespołu, na który bukmacherzy będą stawiać w kontekście zespołu, w którym można upatrywać teoretycznego zwycięzcy. Gwarek wraca na swój obiekt, na którym jednak podopiecznym trenera Górecko gra się dobrze. Akurat biorąc pod uwagę mecze w roli gospodarza, tarnogórzanie zajmują w tej klasyfikacji piąte miejsce z dorobkiem siedmiu zwycięstw, trzech remisów oraz trzech porażek. Miejmy nadzieję, że w niedzielę znów domowe boisko przyniesie Gwarkowi szczęście i uda się powrócić na drogę zwycięstw. Gwarek jako gospodarz za każdym razem zdobywał w starciu z Pniówkiem przynajmniej jednego gola. Swój dorobek bramkowy po meczu w Legnicy poprawił najlepszy strzelec naszej drużyny, Dawid Jarka. Co ciekawe, autor 9 w tym sezonie bramek dla naszej drużyny gola w tarnogórskich barwach Pniówkowi jeszcze nie strzelił. Już dwukrotnie zdarzało się już w sezonie 2020/2021, że Dawid zdobywał gola w dwóch kolejnych meczach z rzędu. Nie mamy nic przeciwko, aby ta sztuka powtórzyła się również i tym razem.

 

Pawłowicki Pniówek od kilku już dobrych lat z każdym kolejnym sezonem staje coraz to groźniejszym dla rywali przeciwnikiem. Teraz wydaje się, że podopieczni trenera Grzegorza Łukasika, który już od ponad trzech lat odpowiada za wyniki swojej drużyny, przeszli samych siebie. Jedna z rewelacji ligi zajmuje w tabeli obecnie czwarte miejsce z dorobkiem 55 zdobytych punktów. Jej dokładny bilans to siedemnaście wygranych spotkań, cztery remisy oraz sześć porażek. Słowo „porażka” ostatnimi czasy została praktycznie wykreślona z listy słówek używanych przez sympatyków klubu z Pawłowic. Tydzień temu Pniówek nieznacznie przegrał ze Stalą Brzeg, a więc drużyną, która wyraźnie naszemu najbliższemu rywalowi po prostu „nie leży”. Była to pierwsza porażka podopiecznych trenera Łukasika… od prawie pół roku, kiedy to po bardzo dobrym meczu nieznacznie Pniówek przegrał w Chorzowie z Ruchem. Seria dziesięciu meczów bez porażki, podczas której oprócz zwycięstw przydarzył się remis z Polonią Bytom, musi robić na kolejnych rywalach Pniówka wrażenie. Tradycyjnie jak to była wiosną, klub z Pawłowic, a więc kolejny z rywali, który bezpośrednio przez meczem z Gwarkiem notował ligową pauzę, mógł spokojnie przyglądać się tym, co działo się w środowej kolejce ligowej. Spokoju jednak drużyna naszego rywala nie będzie miała zbyt wiele, bowiem już w środę podopieczni trenera Łukasika podejmą u siebie w I rundzie wojewódzkiego Pucharu Polski ligowego rywala, a konkretnie Ruch Chorzów. Czasu na regenerację zatem będzie mało, a mimo kilku problemów kadrowych Pniówek z pewnością ani sobotniego, ani środowego meczu pucharowego nie będzie chciał odpuścić. Pozostając przy tematyce kadrowej naszego najbliższego rywala to warto również wspomnieć o zmianach, jakie zimą zaszły w szatni Pniówka. Na grę w II-ligowej Pogoni Siedlce zdecydował się Rafał Adamek, natomiast pozostali zawodnicy trafili do IV ligi. Damian Zajączkowski wypożyczony został do MRKS-u Czechowice-Dziedzice, Bartosz Semeniuk wzmocnił Decor Bełk, zaś najbardziej doświadczony z nich Krzysztof Bodziony został zawodnikiem Dramy Zbrosławice. Po stronie zysków należy wymienić przede wszystkim pozyskanego z ROW-u Rybnik ofensywnego zawodnika Kamila Spratka, a także młodzieżowców Wojciecha Łaskiego z GKS-u Jastrzębie, Kamila Turonia z Kuźni Ustroń oraz Bartosza Zyłę z Zagłębia Lubin. Najskuteczniejszym zawodnikiem naszego sobotniego rywala jest autor czternastu bramek, Dawid Hanzel.

 

W historii wspólnych meczów Gwarka i Pniówka widnieje sześć spotkań, które rozkładają się równo jako po trzy rozegrane w Tarnowskich Góra, a także Pawłowicach. Trzykrotnie zwycięsko z rywalizacji wychodzili tarnogórzanie, dwukrotnie w meczach Gwarek – Pniówek padał remis, natomiast jedno zwycięstwo na swoim koncie ma drużyna z południa województwa Śląskiego.

05.08.2017r., III liga sezon 2017/2018, Gwarek – Pniówek 1:1 (1:1). Bramka: Dzido

04.04.2018r., III liga sezon 2017/2018, Pniówek – Gwarek 0:0

27.10.2018r., III liga sezon 2018/2019, Gwarek – Pniówek 1:0 (0:0). Bramka: Pach

18.05.2019r., III liga sezon 2018/2020, Pniówek – Gwarek 2:1 (2:0). Bramka: Joachim

05.10.2019r., III liga sezon 2019/2020, Gwarek – Pniówek 2:1 (2:0). Bramki: Pach, Bętkowski

03.10.2020r., III liga sezon 2020/2021, Pniówek – Gwarek 2:3 (2:1). Bramki: Kuliński, Dworaczek, Siwek

 

Rozjemcą niedzielnego meczu Gwarka z Pniówkiem będzie pan Sławomir Smaczny (Śląskie KS), dla którego będzie to jedenaste spotkanie w sezonie 2020/2021 w III lidze. W prowadzonych przez pana Smacznego dziesięciu poprzednich meczach padło aż 39 bramek, a sam arbiter karał zawodników 47 razy żółtymi kartkami, a także 4 razy czerwonymi. Doświadczony sędzia mecz Gwarka poprowadzi w tym sezonie po raz pierwszy. Prowadził natomiast już dwukrotnie mecze z udziałem rywali z Pawłowic i oba te mecze zakończyły się zwycięstwami Pniówka (domowe mecze z Goczałkowicami 1:0 oraz Rekordem 3:1).

 

Start meczu 30. Kolejki rozgrywek w 3 grupie piłkarskiej III ligi w niedzielę punktualnie o godzinie 15:00. Z racji obowiązujących obostrzeń, niestety także i te spotkanie odbędzie się jeszcze bez kibiców na trybunach. Zachęcamy do zakupienia transmisji z tego spotkania, a więcej informacji na ten temat znajdziecie Państwo TUTAJ. Trzymamy kciuki za dobry występ naszej drużyny i powrót na zwycięską ścieżkę!

 

Dodaj komentarz