Kiedy niespełna miesiąc temu zaczynaliśmy piłkarski maraton w maju nie wiedzieliśmy, jak sytuacja w ligowej tabeli będzie wyglądać po rozegraniu aż ośmiu ligowych meczów w nieco ponad cztery tygodnie. Dziś wiemy już dużo więcej. Wiemy, że nasza drużyna drugi raz z rzędu zwyciężyła w rozgrywkach pierwszej grupy IV ligi śląskiej. Z kolejki na kolejkę wiemy także nieco więcej odnośnie tegorocznych spadkowiczów. Z doświadczenia również wiemy, iż decyzje licencyjne dotyczące niektórych klubów rządzą się swoimi prawami. Tak czy siak, Gwarkowi oraz Slavii zostały do rozegrania odpowiednio pięć i trzy mecze w sezonie. Dla każdej z drużyn są to mecze bardzo ważne.

 

Zapowiedź ostatniej środowej kolejki w maju zaczynamy oczywiście od drużyny gospodarzy. Drużyna z dzielnicy Rudy Śląskiej walczy o uniknięcie spadku oraz konieczności gry w barażach o pozostanie w IV lidze na kolejny sezon. Sytuacja Slavii jest tylko nieco lepsza od tej, którą nasz najbliższy przeciwnik miał pod koniec rundy jesiennej. Spory zaciąg nowych zawodników, który miał miejsce w przerwie zimowej spowodował, iż Slavia odbiła się nieco od ligowego dna tabeli. Sobotnie zwycięstwo w Bytomiu – Stroszku z drużyną Ruchu Radzionków pozwoliło zachować szansę na uniknięcie gry w barażach. Zespół prowadzony przez trenera Jarosława Zajdla zajmuje w ligowej tabeli czternaste miejsce z dorobkiem 37 punktów. Dwa punkty zdobyte w ostatnich trzech meczach sezonu pozwolą rudzkiej drużynie uniknąć bezpośredniej relegacji do ligi okręgowej, bowiem Slavię może wyprzedzić już tylko drużyna Ruchu II Chorzów, jednak szanse na ten scenariusz są iluzoryczne. Najgroźniejsi rywale Slavii w walce o uniknięcie meczów barażowych, czyli Górnik Piaski i MKS Myszków mają dwóch oraz trzech punktów. Szczególnie o szczęściu może mówić drużyna z Myszkowa, która w tej kolejce zdobyła trzy punkty bez konieczności wychodzenia na boisko dzięki walkowerowi za mecz z Nadwiślanem. Gospodarze na własnym obiekcie rozegrali dotąd w sezonie 2016/2017 piętnaście spotkań, z czego siedem wygrali, trzy zremisowali oraz doznali pięciu porażek. Warto zaznaczyć, iż ostatni raz Slavia na własnym boisku przegrała 11 listopada z Sarmacją Będzin 0:2, od tej pory nasz najbliższy przeciwnik przez ponad pół roku nie znalazł pogromcy w meczach domowych. Najskuteczniejszym strzelcem Slavii pozostaje z dorobkiem 15 bramek Kamil Zalewski.

 

O ile o uniknięcie rywalizacji w meczach barażowych jest celem Slavii, tak udział w innych meczach barażowych był celem Gwarka. Te mecze oczywiście z innym ciężarem gatunkowym, bowiem chodzi o grę w barażach o awans do III ligi. Tarnogórzanie pierwszą część swojej misji już wykonali, tak więc do pozostałych trzech meczów ligowych, które zostały do końca sezonu 2016/2017, tarnogórzanie podejdą z nieco większym spokojem. Najbliższy mecz z Slavią do łatwych należeć nie będzie. Jak wcześniej pisaliśmy, gospodarze grają z nożem na gardle. Goście z Tarnowskich Gór z pewnością jednak meczu towarzysko nie potraktują, bowiem drużyna z Rudy Śląskiej wyraźnie Gwarkowi nie leży. To właśnie tutaj przydarzyła się jedyna porażka ligowa w sezonie 2015/2016. Jeśli także spojrzymy na bilans dotychczasowych meczów Gwarka w Rudzie Śląskiej, to z pewnością łatwo będzie można dostrzec patent gospodarzy na drużynę gości. Gwarek w swojej historii meczów w dzielnicy Rudy Śląskiej wygrał zaledwie raz, i to jeszcze niespełna cztery lata temu. Jest to zatem powód, dla którego tarnogórzanie z pewnością nie będą chcieli środowego meczu odpuścić. Do zespołu mistrza pierwszej grupy IV ligi śląskiej wraca po odbyciu kary za nadmiar żółtych kartek Rafał Kuliński. Z drużyną trenują już rekonwalescenci, czyli Sławomir Pach, Dawid Jarka oraz Tadeusz Urbainczyk. Jako, że dla większości klubów zostały już do rozegrania jeden lub dwa mecze wyjazdowe w sezonie, już teraz możemy powiedzieć, iż tarnogórzanie zostaną najlepszą drużyną w ligi także i w meczach wyjazdowych. W rywalizacji na obiektach rywali, drużyna prowadzona przez trenera Krzysztofa Górecko jak dotąd dziesięć razy wygrywała, zanotowała jeden remis, a także przegrała pięć meczów ligowych.

 

W środę piąta defensywa ligi (Slavia – 46 straconych bramek) podejmie najlepszą defensywę ligi (Gwarek – 21 straconych bramek). Oprócz tego Slavia jest jedyną drużyną obok Sarmacji Będzin oraz Górnika Piaski, z którą tarnogórzanie mierzą się co rok, począwszy od sezonu 2012/2013, czyli od swojego pierwszego sezonu w IV lidze.

29.09.2001r. sezon 2001/2002, Liga Okręgowa Katowice II, Slavia – Gwarek 6:0

04.05.2002r. sezon 2001/2002, Liga Okręgowa Katowice II, Gwarek – Slavia 0:2

29.09.2012r. sezon 2012/2013, IV Liga gr.1, Slavia – Gwarek 5:0 (2:0)

29.05.2013r. sezon 2012/2013, IV Liga gr.1, Gwarek – Slavia 1:1 (0:1) bramka: Krzęciesa

24.08.2013r. sezon 2013/2014, IV Liga gr.1, Slavia – Gwarek 1:2 (0:1) bramki: Tankowski, Wujek

05.04.2014r. sezon 2013/2014, IV Liga gr.1, Gwarek – Slavia 2:4 (1:2) bramki: Majecki, B. Polis

06.09.2014r. sezon 2014/2015, IV Liga gr.1, Slavia – Gwarek 2:0 (0:0)

25.04.2015r. sezon 2014/2015, IV Liga gr.1, Gwarek – Slavia 3:2 (2:1) bramki: Witor x2, Filipiak

17.10.2015r. sezon 2015/2016, IV Liga gr.1, Slavia – Gwarek 2:1 (2:0) bramka: B. Polis

21.05.2016r. sezon 2015/2016, IV Liga gr.1, Gwarek – Slavia 2:2 (1:1) bramki: B. Polis, Śliwa

05.11.2016r. sezon 2016/2017, IV Liga gr.1, Gwarek – Slavia 1:0 (1:0) bramka: Rosiński

 

Sędzią głównym meczu 32. Kolejki w pierwszej grupie IV ligi śląskiej, pomiędzy Slavią Ruda Śląska, a Gwarkiem Tarnowskie Góry będzie pan Leszek Lewandowski (Zabrze). Arbiter ten jest jak dotąd szczęśliwy dla tarnogórzan. Sędziował dwa ważne spotkania Gwarka w rundzie wiosennej sezonu 2016/2017, w których tarnogórzanie pokonali Szombierki Bytom (3:0) oraz Wartę Zawiercie (2:0). Początek meczu w środę 31 maja o godzinie 18:00 na boisku w Rudzie Śląskiej przy ul. Sosinki. Zachęcamy gorąco do trzymania kciuków za naszą drużynę!

Dodaj komentarz