Rocznik 2012 rozpoczął już rundę rewanżową IV ligi okręgowej. Na początek gościliśmy drużynę Rozbarku, z którą w Bytomiu przy dużych problemach kadrowych nieszczęśliwie przegraliśmy 4:5.

 

Od samego początku spotkania ruszyliśmy na przeciwnika. Co prawda kilka minut potrzebowaliśmy, żeby akcje zaczęły się dobrze zazębiać, ale zdobycie bramek wydawało się tylko kwestią czasu. Pierwszą idealną sytuację pod bramką rywali po podaniu Natana marnuje Antek, ale minutę później role się odwróciły i tym razem doskonałe dośrodkowanie Antka, pewnym strzałem wykończył Natan, otwierając worek z bramkami. Zaraz po wznowieniu gry mamy okazję Aleksandra po indywidualnej akcji środkiem, ale strzał zatrzymuje golkiper Rozbarku. W następnej sytuacji, po świetnym prostopadłym zagraniu Bartka, para Natan – Antek podwyższa na 2:0. Kolejny gol jest autorstwa Kuby, który po uderzeniu Filipa W. i zamieszaniu w polu karnym, idealnie uderza odbitą przez obrońców futbolówkę. Cały czas naciskamy i nie dajemy rywalom szans na stworzenie zagrożenia pod naszą bramką. Po akcji Jacka na prawym skrzydle zakończoną dobrym dośrodkowaniem, piłkę do siatki wbija Damian, podwyższając na 4:0. Mimo, że okazji mieliśmy jeszcze wiele, w tym m.in. strzały Miszy, na przerwę schodzimy z pewnym prowadzeniem 4:0.

 

Początek drugiej połowy zaczął się dla nas nerwowo. Przeciwnicy wykonują groźny rzut rożny, a od utraty bramki ratuje nas interwencja bramkarza Filipa. Po drugim rzucie rożnym wychodzimy z kontrą, po której silne uderzenie Wojtka broni golkiper gości. Nie mija jednak minuta i nasi przeciwnicy przeprowadzają chyba najładniejszą i najdogodniejszą sytuację w meczu, gdy po kilku składnych podaniach, napastnik Rozbarku wpada w pole karne i uderza, a zachowanie czystego konta zawdzięczamy wyłącznie Filipowi, który dobrze zamknął krótki róg bramki. My odpowiadamy uderzeniem Wojtka w słupek, rywale z kolei niebezpiecznie uderzają minimalnie obok naszej bramki. Dopiero od tego momentu sytuacja została opanowana i wróciliśmy na właściwe tory. Do długiej i prostopadłej piłki Aleksandra na pełnym sprincie dopada Antek, mija obrońcę i wykłada piłkę pod nogi Wojtka, któremu nie zostało już nic innego jak podwyższyć na 5:0. Kilka minut później z rzutu wolnego piłkę dośrodkowuje Bartek, a futbolówka spada pod nogi niepilnowanego Natana, który podwyższa pewnym strzałem na 6:0. W następnej sytuacji dwójkowa akcja Aleksandra i Antka kończy się zdobyciem gola przez tego drugiego. Okazji mieliśmy jeszcze wiele, w tym strzały Jacka, Miszy, Damiana czy Mateusza, ale zawodnikom tym za każdym razem zabrakło nieco szczęścia. Dopiero w końcówce spotkania dośrodkowanie Filipa W. na bramkę zamienia Damian, ustalając wynik na 8:0. Rywale jeszcze przed końcowym gwizdkiem mieli okazję na bramkę honorową, ale atomowe uderzenie pomocnika gości z bardzo dużego dystansu zatrzymało się na naszej poprzeczce.

 

Rewanż udany, mecz wygrany wysoko i pewnie. Wyglądaliśmy dziś bardzo dobrze pod kątem kondycyjnym i często wykorzystywaliśmy skrzydła, w tym przede wszystkim prawą stronę, na której dobre zawody rozegrał Natan. Dobra skuteczność z przodu głównie Antka i Damiana, przyniosła wymierny efekt w postaci dużej liczby bramek. Spokojna i praktycznie poza początkiem drugiej połowy bezbłędna gra w obronie zaowocowała kolejnym już w tym sezonie czystym kontem z tyłu. Nic tylko bić brawo naszym zawodnikom i życzyć takiej gry w kolejnych spotkaniach ligowych. Brawo !

 

Skład: Filip Caputa, Kacper Berbeś, Maciej Bulanda, Bartosz Ulfik, Filip Wylenżek, Jakub Makowski, Wojciech Kupka, Jacek Kluczniak, Aleksander Sławiński, Szymon Smółkowski, Damian Parkitny, Natan Giza, Antoni Wójcik, Maciej Dworak, Kamil Blacha, Mateusz Zacharzewski, Mykhailo Zub, Filip Bąbka.

Bramki:

Antoni Wójcik

Natan Giza

Damian Parkitny

Jakub Makowski

Wojciech Kupka

Asysty:

Filip Wylenżek

Antoni Wójcik

Aleksander Sławiński

Natan Giza

Jacek Kluczniak

Bartosz Ulfik