Przegrywamy w Derbach Powiatu 0:1

Derby Powiatu Tarnogórskiego: Gwarek Tarnowskie Góry przegrywa z Ruchem Radzionków 1:0

W sobotni wieczór na stadionie Ruchu Radzionków rozegrano długo wyczekiwane derby Powiatu Tarnogórskiego, które zakończyły się zwycięstwem gospodarzy 1:0. Mimo ambitnej postawy drużyny TS Gwarek Tarnowskie Góry, to Ruch zdobył jedyną bramkę spotkania, po kontrowersyjnej sytuacji w 86. minucie.

Początek meczu należał do gospodarzy. Już w 5. minucie bramkarz Gwarka, Bartosz Soliński, popisał się świetną interwencją, broniąc strzał z 16 metrów zawodnika Ruchu. Chwilę później mogło być 1:0 dla gospodarzy, ale sędzia nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego, mimo protestów zawodników Radzionkowa. Ruch dominował przez pierwsze 15 minut, mając przewagę w posiadaniu piłki, jednak Gwarek szybko zdołał wyrównać grę i zaczął stwarzać groźne sytuacje.

W 23. minucie, po długim podaniu z obrony, zawodnik Ruchu, Gwiaździński, znalazł się w doskonałej sytuacji, lecz Soliński ponownie okazał się nie do pokonania, broniąc strzał z bliskiej odległości. Kolejne minuty to nieco spokojniejsza gra, jednak każda akcja mogła zakończyć się bramką. W 40. minucie Jakub Kaczmarek popisał się świetną akcją indywidualną, minął rywala i strzelił po krótkim słupku, lecz piłka minęła bramkę. W 42. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dawid Błasik miał doskonałą okazję, ale jego strzał głową z najbliższej odległości minął bramkę. Do przerwy był remis 0:0, mimo kilku bardzo groźnych sytuacji z obu stron.

Po przerwie, w 55. minucie, mocny strzał Adriana Dąbrowskiego z 30 metrów przeleciał nad bramką. Gwarek zaczął grać coraz pewniej, i tak w 64. minucie stworzyli najgroźniejszą sytuację, kiedy po szybkiej akcji Jakub Kaczmarek uderzył z 5 metrów, ale świetnie interweniował bramkarz Ruchu, Dawid Stambuła, broniąc piłkę na linii bramkowej. Sędziowie nie uznali jednak, że piłka przekroczyła linię bramkową, mimo protestów zawodników Gwarka.

Im bliżej było końca meczu, tym atmosfera stawała się coraz bardziej nerwowa, typowa dla meczów derbowych. W 78. minucie Radosław Dzierbicki oddał mocny strzał z rzutu wolnego z 25 metrów, lecz piłka trafiła w bramkarza. W 80 minucie ponownie świetna interwencja Bartosza Solińskiego po mocnym strzale gospodarzy. W 83. minucie Ruch miał okazję po faulu tuż przed linią pola karnego, jednak Oliwier Lazar, były zawodnik Gwarka, uderzył w mur.

Decydująca akcja miała miejsce w 86. minucie. Po akcji lewą stroną i dośrodkowaniu w pole karne gości, do piłki najwyżej wyskoczył Rafał Otwinowski i mocno uderzył futbolówkę głową. Piłkę świetnie wybronił ponownie Soliński lecz trafiła ona do Michała Szromka, który dobił ją do bramki. Bramkarz Gwarka ponownie wybronił strzał lecz… sędziowie po konsultacji z asystentem uznali, że piłka przekroczyła linię bramkową, mimo stanowczych protestów bramkarza i zawodników Gwarka. Ta decyzja, choć kontrowersyjna, rozstrzygnęła mecz na korzyść gospodarzy.

Ostatnia akcja meczu mogła przynieść wyrównanie. Po dośrodkowaniu Huberta Tylca, Kamil Ściętek strzelił głową z 2 metrów, ale piłka przeleciała nad bramką. Ostateczny wynik 1:0 dał Ruchowi Radzionków zwycięstwo, choć mecz obfitował w wiele sytuacji, które mogły zakończyć się bramkami po obu stronach.

Pomimo porażki, drużyna TS Gwarek Tarnowskie Góry pokazała się z dobrej strony, zwłaszcza w drugiej połowie. Sztab szkoleniowy z pewnością będzie analizować ten mecz, wyciągając wnioski na przyszłość.

Derby Powiatu Tarnogórskiego zakończyły się minimalną porażką Gwarka, ale na pewno pozostawiły wiele emocji zarówno dla zawodników, jak i kibiców. Mimo kontrowersji, Gwarek ma przed sobą kolejne wyzwania w rundzie wiosennej, a drużyna nadal ma ambicje, by walczyć o jak najwyższe lokaty w tabeli.

TS Gwarek: Soliński – Joachim, Błasik, Warmuz, Dzierbicki, Dąbrowski (87′ Kraszewski), Bętkowski (62′ Stachoń), Ściętek, Furczyk (74′ Szubert), Kaczmarek (87′ Tylec), Sprot