Na zakończenie sezonu ligowego 2016/2017, pewny już końcowego zwycięstwa w swojej grupie Gwarek przegrał w wyjazdowym meczu z RKS-em Grodziec 0:3 (0:2). Gospodarze, którzy sezon ostatecznie zakończyli na piątym miejscu w tabeli zwyciężyli dzięki trafieniom odpowiednio Rafała Otwinowskiego, Adama Barana oraz Kamila Bochenka. Przygotowujący się do meczu barażowego piłkarze Gwarka byli dzisiaj wyraźnie słabsi od rywala, który zasłużenie zgarnął trzy punkty.

 

 

Galeria zdjęć z meczu RKS Grodziec – Gwarek (fot. Marzena Stanek): TUTAJ.

Skrót meczu: TUTAJ.

 

Ostatni mecz ligowy sezonu 2016/2017 nie miał już żadnego znaczenia zarówno dla gospodarzy, jak i dla drużyny gości. Punkt wywalczony w meczu z mistrzem pierwszej grupy IV ligi śląskiej wystarczał, aby zespół z dzielnicy Będzina wskoczył na piąte miejsce w ligowej tabeli. Jesienią to Gwarek rzutem na taśmę zgarnął trzy punkty. Żegnająca się z własną publicznością drużyna Grodźca miała zatem pewnego rodzaju porachunki do wyrównania.

 

Nikt się jednak nie spodziewał, iż gospodarze do dzieła wezmą się tak szybko. Już w 3′ minucie meczu stały fragment gry dał prowadzenie RKS-owi. Zagrywana z rzutu rożnego piłka trafia na głowę Adama Barana, jednak z jego uderzeniem z bliskiej odległości radzi sobie Andrzej Wiśniewski. Problem jednak w tym, że piłka po interwencji naszego bramkarza trafia w rękę uderzającego. Odbita przez Barana piłka spadła pod nogę Rafała Otwinowskiego, a leżący na murawie Wiśniewski nie ma szans zdążyć ze skuteczną interwencją. Sędzia główny tego spotkania, pan Robert Kowalczyk z Częstochowy po chwilowym zawahaniu zdecydował się jednak bramkę uznać. Gol dla gospodarzy wcale nie zadziałał pozytywnie na drużynę Gwarka, która tego dnia wyraźnie nie forsowała tempa. Dopiero w 29′ minucie goście oddali pierwszy strzał w stronę bramki Grodźca, a konkretnie uczył to ładną przewrotką Dawid Jarka. Odpowiedź gospodarzy była jednak natychmiastowa. Kolejny raz zagrożenie nadciągnęło z prawej strony boiska, gdzie piłka zagrana została w pole karne do Marcina Smarzyńskiego. Napastnik Grodźca jednak umiejętnie wycofał piłkę do niepilnowanego Adama Barana, a ten uderzeniem z pierwszej piłki podwyższa prowadzenie dla swojego zespołu.

 

Tarnogórzanie nieco odżyli w drugiej połowie. Trener gości Krzysztof Górecko zdecydował się na aż trzy zmiany, po których gra naszej drużyny wyglądała troszeczkę lepiej, jednak daleko jej było do tego, co prezentowała przez ostatni czas. Najbliżej zdobycia kontaktowego gola był wprowadzony na drugą połowę Bartłomiej Cymerys, który najprzytomniej odnalazł się w polu karnym po rzucie rożny, jednak jego uderzenie przeleciało minimalnie nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Aleksandra Webera. Czas jednak mijał nieubłaganie, a groźniejszych ataków po stronie Gwarka brakowało. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry Grodziec zadał decydujący cios tarnogórzan, po którym pewne było, że zwycięzcy pierwszej grupy IV ligi śląskiej w sobotę niezapunktują. Na solowy rajd zdecydował się boczny pomocnik gospodarzy Kamil Bochenek. Wprowadzony w trakcie drugiej części meczu zawodnik zszedł z piłką bliżej linii środkowej pola karnego, minął dwóch obrońców Gwarka i dokładnym strzałem po ziemi nie dał szans Mateuszowi Rosołowi na skuteczną interwencją. Sędzia główny nie zdecydował się doliczyć ani jednej minuty do meczu i po upływie 90-ciu minut zakończył mecz.

 

Tarnogórzanie pierwszy raz od prawie dziecięciu lat przegrali ostatni mecz ligowy w sezonie. Co więcej, było to dopiero drugie zwycięstwo Grodźca w historii swoich meczów z Gwarkiem. Tarnogórzanie przegrali także pierwszy raz w sezonie różnicą więcej, niż jednej bramki. Wszystkie te statystyki schodzą jednak na dalszy plan, bowiem w pełni zdrowa drużyna Gwarka już za tydzień podejmie w pierwszy meczu barażowym o awans do III ligi drużynę KS Decor Bełk. 

 

RKS GRODZIEC BĘDZIN – TS GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 3:0 (2:0)

bramki:

1:0 – Rafał Otwinowski 3 min.

2:0 – Adam Baran 30 min.

3:0 – Kamil Bochenek 90 min.

 

żółte kartki: brak

sędzia: Robert Kowalczyk (KS Częstochowa)

widzów: 100

 

GRODZIEC: Weber – Otwinowski, Garczarczyk, Wilk, Koch – Domański, Maciongowski, Krzos (86′ Wołczyk), Baran (67′ Bochenek), Stanisławski (89′ Krawczyk) – Smarzyński. Trener: Jarosław ZADYLAK.

 

GWAREK: Wiśniewski (46′ Rosół) – Curyło (79′ Polak), Mrozek, Dzido (46′ Cymerys), Śliwa – Wawrzyńczok, Timochina, Pstuś, Kuliński, Hewlik (46′ Urbainczyk) – Jarka. Trener: Krzysztof GÓRECKO.

Dodaj komentarz