W niezwykle zaciętym meczu sparingowym rozegranym w Krakowie, drużyna Gwarka Tarnowskie Góry zremisowała z występującym na co dzień w IV grupie III ligi, Hutnikiem Kraków 2:2 (1:1). Gospodarze objęli prowadzenie w meczu za sprawą bramki Kamila Sobali, natomiast jeszcze w pierwszej połowie tarnogórzanie wyrównali dzięki trafieniu Konrada Pipii. W drugiej połowie gola dla Gwarka zdobył Dawid Jarka, jednak w ostatnim kwadransie meczu gospodarze zdołali wyrównać, a bramkę z bliskiej odległości zdobył Przemysław Antoniak. Obydwie drużyny stworzyły sobie w meczu wiele sytuacji bramkowych, przez co środowe spotkania było bardzo ciekawym widowiskiem.

 

 

Przedostatni mecz kontrolny zimowego okresu przygotowawczego Gwarek Tarnowskie Góry rozgrywał w Krakowie. Na Suchych Stawach tarnogórzanie w roli gości mierzyli się z występującym w IV grupie III ligi – Hutnikiem. Prowadzeni przez trenera Leszka Janiczaka piłkarze Hutnika to liderzy swojej grupy III ligi. O ile naszego środowego przeciwnika niech świadczy fakt, iż na półmetku rozgrywek sezonu 2018/2019 krakowianie wyprzedzają w ligowej tabeli takie uznane marki jak choćby Stal Rzeszów, Podhale Nowy Targ, Wisła Puławy, Motor Lublin czy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Dla gospodarzy był to już dwunasty mecz kontrolny podczas zimowego okresu przygotowawczego. Dla podopiecznych trenera Krzysztofa Górecko mecz z Hutnikiem stanowił połowę liczby sparingów krakowian w 2019 roku. Zarówno dla drużyny z Krakowa, jak i tarnogórzan, środowy sparing był bardzo istotnym przetarciem w pierwszym w historii spotkaniu obydwóch klubów.

 

Gwarek do Krakowa wyruszył bez paru swoich kluczowych zawodników. Na boisku ze sztuczną nawierzchnią nie pojawili się Sławomir Pach, Andrzej Wiśniewski, Przemysław Oziębała czy Grzegorz Fonfara. Brak czwórki naszych podstawowych zawodników nie oznaczał jednak, iż Gwarek stał na straconej pozycji. Już pierwsze minuty środowego sparingu pokazały, że spotkały się naprawdę dwie, solidne drużyny, które przez cały mecz pokazały, iż zajmowane przez nie miejsca w ligowych tabelach nie są dziełem przypadku. Po stronie Gwarka swoje okazje do wpisania się na listę strzelców mieli Dawid Jarka oraz Kamil Cholerzyński. W ekipie z Krakowa jako pierwszy groźnie na bramkę Mateusza Rosoła uderzał Kamil Sobala i to znany głównie z występów w Polonii Poraj napastnik jako pierwszy umieścił piłkę w siatce. W 23′ minucie meczu Sobala otrzymał dokładne dośrodkowanie z lewej strony boiska, a wbiegający w pole karne Gwarka napastnik skutecznie zamknął akcję umieszczając piłkę tuż przy słupku tarnogórskiej bramki. W międzyczasie swoją okazję miał również doświadczony Dariusz Gawęcki, który w przeszłości występował choćby w Zagłębiu Sosnowiec, Sandecji Nowy Sącz czy Olimpii Grudziądz, jednak z jego strzałem poradził sobie Rosół. Doświadczony bramkarz Gwarka także zwycięsko wyszedł z rywalizacji w 39′ minucie meczu, kiedy to z rzutu wolnego bezpośrednio na bramkę uderzał Krzysztof Świątek. Pod koniec pierwszej połowy śmielej do ataku ruszyli goście, co przyniosło im zasłużonego gola. W 41′ minucie błąd w defensywie gospodarzy wykorzystał Konrad Pipia, który uprzedził bramkarza Hutnika Adama Dula i ładną podcinką doprowadził do remisu. W ostatnich minutach pierwszej części meczu raz jeszcze bramkarza gospodarzy próbował pokonać Cholerzyński, a także dwukrotnie Paweł Juraszczyk, który zamykał na prawej stronie boiska dośrodkowania swoich kolegów z zespołu.

 

W drugiej połowie tradycyjnie w jednej i drugiej drużynie zaszło parę zmian. W Gwarku na placu gry pojawili się m.in. Bartosz Pikul, Dawid Fojcik czy Jakub Dyląg, zaś w drużynie reprezentanta IV grupy III ligi swoją szansę otrzymali Norbert Leśniak oraz Mariusz Bienias. To właśnie faul tego drugiego na Dawidzie Jarce na początku drugiej połowy dał tarnogórzanom rzut karny, który pewnym uderzeniem na bramkę zamienił sam poszkodowany. Szybki, atrakcyjny dla okna mecz ani przez chwilę nie pozwolił zgromadzonym na boisku w Krakowie kibicom na nudę. Akcje ofensywne bardzo szybko przemieszczały się z jednej pod drugą bramkę, dzięki czemu tempo spotkania stało na bardzo wysokim poziomie. W dalszej części meczu skutecznie broniące w defensywie drużyny nie pozwalały rywalom na zbliżenie się pod własną bramkę, dzięki czemu oglądaliśmy całą masę uderzeń z dystansu. W drużynie gospodarzy na takie rozwiązania decydowali się m.in. Dariusz Gawęcki oraz Filip Handzlik, zaś w zespole gości z takiej próby skorzystał m.in. Dawid Jarka. Zarówno Mateusz Rosół, jak i Adam Dul, którego zastąpił później Mateusz Zając nie dali się zawodnikom rywala pokonać. Skutecznie walczący o wyrównanie gospodarze dopięli swego w 76′ minucie, kiedy to z bliskiej odległości po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową piłkę do siatki skierował rosły obrońca Hutnika Przemysław Antoniak. W meczu nie brakowało również ostrych starć, w wyniku których dwóch zawodników gospodarzy musiało zbyt wcześnie opuścić plac gry. Mecz zamknęło silne uderzenie z dystansu jednego z zawodników testowanych naszej drużyny, po którym piłka nieznacznie minęła poprzeczkę bramki Hutnika.

 

Solidny sprawdzian dla jednych i drugich przyniósł zasłużony remis. Gwarek po powrocie z Krakowa będzie miał przed sobą jeszcze tylko jeden mecz kontrolny. W najbliższą sobotę na sztucznej murawie obiektu Silesii Miechowice, tarnogórzanie zmierzą się z liderem pierwszej grupy HAIZ IV ligi – Polonią Bytom. Początek spotkania o godzinie 11:00.

 

HUTNIK KRAKÓW S.S.A. – TS GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 2:2 (1:1)

bramki:

1:0 – Kamil Sobala 23 min.

1:1 – Konrad Pipia 41 min.

1:2 – Dawid Jarka 51 min. (karny)

2:2 – Przemysław Antoniak 76 min.

 

HUTNIK: Dul (66′ Zając) – Ptak (33′ Janecki), Kołodziej (46′ Leśniak), Jaklik (46′ Bienias), Zawodnik testowany I (66′ Antoniak) – Sobala (66′ Matysek), Gawęcki (50′ Bukowczan), Świątek, Zawodnik testowany II, Linca (40′ Tetych) – Zawodnik testowany III (66′ Handzlik). Trener: Leszek JANICZAK.

 

GWAREK: Rosół – Starzyński (46′ Dyląg), Dzido, Cholerzyński, Śliwa (79′ Cymerys) – Timochina (46′ Fojcik), Zawodnik testowany I, Juraszczyk (46′ Pikul), Zawodnik testowany II (69′ Dworaczek), Pipia (75′ Joachim) – Jarka (79′ Korzus). Trener: Krzysztof GÓRECKO.

Dodaj komentarz