„Na pewno ciężki mecz, rywale zagrali bardzo dobre spotkanie, byli agresywni, ale byliśmy na to przygotowani, wiedzieliśmy jak reagować i to było widać szczególnie w drugiej połowie. Był to mecz niewykorzystanych szans z naszej strony, zawiodła skuteczność, ale kipi w nas sportowa złość i na szczęście mamy możliwość zrehabilitowania się już w środę.
Z drugiej strony cieszy, że te sytuacje sobie stwarzamy i jestem przekonany, ze w następnym meczu ta skuteczność będzie już lepsza. W naszej szatni są „śląskie charaktery”, dużo wymagamy od siebie i z meczu na mecz będziemy tylko mocniejsi. Do Bytomia jedziemy po 3 punkty.”
Z tymi Slaskimi charakterami cos nie tak Lechia grala a Gwarek udawal ze gra.Tak obserwuje to wasze granie nie ma najmniejszej poprawy .Gwarek co mecz ligowy to jest zcisniety do defenzywy bez planiu w grze.Jak tak dalej bedzie kopac to witamy e A- Klasie.
Stanowczo musi ulec poprawie gra zespolowa a pozytywny efekt będzie. Lechia byla pod tym wzgledem od nas lepsza. Dlaczego tak jest? Mamy przecież dobrze wyszkolonych zawodników.
oby nie skończyło się jak 2 lata temu 7-0
taka gra do tego doprowadzi