Wynikiem 1:1 zakończyło się spotkanie trzeciej kolejki III Ligi gr. 3 pomiędzy rezerwami Zagłębia Lubin, a Gwarkiem Tarnowskie Góry. Strzelcami bramek byli odpowiednio Patryk Kusztal dla gospodarzy i Daniel Barbus dla gości. 

 

 

Na mecz z Miedziowymi Gwarek wyruszał z niechlubnym rekordem bramkowym 0:10 w ostatnich trzech meczach. Chęć osiągnięcia dobrego rezultatu siedziała w głowach piłkarzy przez całą drogę, a poziom zmotywowania, jaki udało się osiągnąć drużynie był godny podziwu.

 

Defensywy monolit

 

Od początku spotkania delikatną przewagę mieli gospodarze, jednak nie byli wstanie przebić się przez dobrze zorganizowany blok defensywny Gwarka. Szymon Przystalski i Kacper Czajkowski bardzo dobrze zarządzali linią obrony, nie pozwalając uzdolnionej młodzieży z Lubina rozwinąć skrzydeł.

 

IMG_9938

Nasi stoperzy w akcji.

Pierwsza poważniejsza okazja dla Gwarka przyszła w 20 minucie, kiedy to Kamil Zalewski uderzał z rzutu wolnego. Zabrakło wtedy jednak nieco szczęścia, by móc cieszyć się bramką.

Chwilę później, bo w 26 minucie Gwarek znalazł się w opałach, ponieważ po sprytnej akcji z lewej strony Oliwier Sławiński przechytrzył naszych obrońców i został sfaulowany w polu karnym. Do piłki, ustawionej na jedenastym metrze, podszedł Patryk Kusztal i po jego strzale Zagłębie mogło się cieszyć z objęcia prowadzenia w tym meczu.

Po tej akcji gospodarze nabrali wiatru w żagle i zaczęli jeszcze mocniej napierać na bramkę naszej drużyny, jednak solidna postawa całej drużyny i bardzo dobra współpraca w obronie skutecznie uprzykrzała im tworzenie kolejnych sytuacji bramkowych.

Być może ta zbytnia pewność siebie ich zgubiła, ponieważ do ciekawej sytuacji doszło w 45 minucie. Dawid Pakulski, pomocnik Zagłębia, najpierw sfaulował jednego z zawodników gości, (za co otrzymał żółtą kartkę), po czym w kolejnej akcji, minutę później, padł jak rażony piorunem w polu karnym. Arbiter bez chwili zastanowienia użył gwizdka i pokazał zawodnikowi żółty kartonik po raz drugi, tym samym kończąc udział zawodnika w spotkaniu. Wtedy to gospodarze znaleźli się w poważnych tarapatach, a gracze Gwarka upatrzyli dla siebie idealną szansę na wywiezienie korzystnego rezultatu z niezwykle trudnego terenu.

 

Zdecydowało doświadczenie

 

Po burzliwej przemowie trenera Ganowicza w szatni tarnogórzanie wyszli po przerwie na boisko z ofensywnym nastawieniem. 

Druga połowa była bardzo wyrównana, z delikatnym wskazaniem na Gwarka, jednak brakowało nieco konkretów pod bramką rywali. 

Te pojawiły się w 67 minucie. Po wywalczonym rzucie różnym, do kornera podszedł Mateusz Bąk. Lewą nogą, którą spokojnie mógłby wiązać krawaty, precyzyjnie dośrodkował w pole karne, a tam świetnie odnalazł się Daniel Barbus. Najpierw wygrał pojedynek główkowy, a po rozpaczliwej próbie wybicia z linii bramkowej przez obrońców miedziowych, pewnie dobił piłkę z najbliższej odległości. Futbolówka została jeszcze raz wybita przez rywali, jednak przekroczyła całym obwodem linię bramkową i sędzia uznał gola, wskazując na koło środkowe. 

 

Na zdjęciu jeden z turbo-zmienników, Maciej Borycka.

Na zdjęciu jeden z turbo-zmienników, Maciej Borycka.

 

Do końca meczu obie drużyny próbowały jeszcze pokusić się o zdobycie pełnej puli, jednak bezskutecznie i po 90 minutach sędzia zakończył mecz wynikiem 1-1. Remis jest zapewne wynikiem zadowalającym tarnogórzan, natomiast gospodarze mieli sporo pretensji do sędziego głównego, zarówno w trakcie, jak i po ostatnim gwizdku.

Podsumowując spotkanie na pewno warto docenić po raz kolejny nieustępliwość, wolę walki oraz nieustanne zaangażowanie. Ponadto na plus wypadli dziś zmiennicy, czyli Maciej Borycka, Michał Rakowiecki, Oskar Skrzyniarz i Kacper Joachim. Warto więc docenić pracę sztabu szkoleniowego, który w odpowiednim momencie dokonał zmian, co miało wpływ na przebieg meczu.

Do meczu z Rekordem Gwarek będzie przystępował z trzeciego miejsca w tabeli ex aequo z MKS-em Kluczbork i jedno jest pewne – szykuje się kolejny fascynujący pojedynek.

 

Gwarek: Bodys – Bąk, Przystalski, Czajkowski, Dyląg – Pisarek W. (85. Joachim), Barbus, Zalewski (55. Borycka), Jaszczak, Pisarek M (73. Skrzyniarz). – Jarka (73. Rakowiecki)

Rezerwowi (niewprowadzeni): Rosół, Timochina, Ziemianek

Zagłębie: Bieszczad – Kłudka, Lepczyński, Bogacz, Sobczak –  Pieńko (64. Zając), Kizyma, Pakulski,Hinokio (78. Masiak), Kusztal (86. Laskowski), Sławiński (64. Adamski)

Rezerwowi (niewprowadzeni): Weirauch, Rogalski, Chmarek

Bramki: Kusztal 27 – Barbus 67

Napomnienia: Pakulski (2ż), Sobczak, Sochacki – Przystalski, Jarka, Dyląg, Czajkowski

Sędzia: Szymon Mendla

 

 

 

1 komentarz

Dodaj komentarz