Do zakończenia ligowego sezonu coraz mniej spotkań, a wyłonienie końcowego triumfatora rozgrywek w trzeciej grupie III ligi graniczy z trafieniem przysłowiowej „szóstki” w Lotka. Aby do ostatnich pięciu kolejek ligowych wszystkie pięć drużyn liczące się w tej chwili w walce o awans wystartowały z równego pola, trzeba rozegrać ostatnią w tym sezonie zaległość ligową. W marcu śnieg uniemożliwił rozegranie meczu pomiędzy Gwarkiem Tarnowskie Góry, a Falubazem Zielona Góra. Teraz, po ponad dwóch miesiącach przyszedł czas na dokończenie 19. kolejki ligowej. Dla każdej z drużyn środowy mecz będzie typową walką o „sześć punktów”.

 

Gwarek po niespodziewanych porażkach z BKS-em Bielsko-Biała oraz Miedzią II Legnica w dalszym ciągu jest w grze o awans do II ligi. Tarnogórzanie jednak muszą zminimalizować praktycznie do całości limit strat punktowych, bowiem każdy stracony punkt może zadecydować o końcowym miejscu w tabeli. Seria dwóch przegranych meczów z rzędu przydarzyła się naszym zawodnikom w sezonie 2017/2018 po raz drugi. Drugi raz także zawodnicy z Tarnowskich Gór nie zdobyli nawet gola w dwóch kolejnych meczach ligowych. O zamazanie tej statystyki nasza drużyna postara się już w środę, kiedy to już bez problemów z pogodą zostanie rozegrany zaległy mecz z Falubazem Zielona Góra. Ewentualne zwycięstwo w meczu z walczącym o utrzymanie Falubazem co prawda nie pozwoli objąć przewodnictwa w ligowej tabeli, to jednak dzięki temu Gwarek będzie miał na swoim koncie tyle samo punktów co kluby z Polkowic oraz Częstochowy. Sztab szkoleniowy naszej drużyny usilnie pracuje, aby w najbliższym meczu tarnogórzan mogli wystąpić Grzegorz Fonfara oraz Adrian Sikora, który mecz z Miedzią musieli zakończyć z powodu lekkich urazów. Na środowy mecz w kadrze Gwarka pojawią się z pewnością Sławomir Pach oraz Adam Dzido, czyli dwójka podstawowych zawodników beniaminka, którzy jednak z powodu żółtych kartek musieli przymusowo opuścić mecz w Legnicy. Ich brak w tamtym meczu był bardzo widoczny. Podobnie można powiedzieć o najskuteczniejszym strzelcu tarnogórskiej drużyny – Dawidzie Jarce. Zdobywca 16 bramek w barwach Gwarka zawodnik w meczu w Legnicy był praktycznie pozbawiony celnych podań od kolegów. Jeśli każda formacja naszego zespołu popracuje nad własnymi słabościami i w środę zagrają na sto procent swoich możliwości, po dwóch kolejnych porażkach z rzędu powinniśmy ponownie zobaczyć triumfujący zespół gospodarzy.

 

Do Tarnowskich Gór zmotywowani przyjadą także zawodnicy Falubazu Zielona Góra. Ich sytuacja w ligowej tabeli nie jest godna zazdroszczenia. Strata punktów w środowym meczu co prawda matematycznie nie przekreśli jeszcze ich szans na pozostanie w lidze na kolejny sezon, jednak mając jeszcze do rozegrania mecze ze KS-em Polkowice oraz Stalą Brzeg, prawdopodobieństwo zgarnięcia w tych meczach kompletu punktów jest niestety niewielkie. Podopieczni trenera Andrzeja Sawickiego zajmują w ligowej tabeli przedostatnie, czyli siedemnaste miejsce z dorobkiem 24 punktów. Co prawda humory w zielonogórskim zespole nieco poprawiły domowe zwycięstwa nad Polonią Głubczyce oraz Miedzią II Legnica, to jednak mecze wyjazdowe kompletnie naszym gościom nie wychodzą. Drużyna Falubazu przegrała ostatnie siedem meczów wyjazdowych, a ostatni raz wracali ze zdobyczą punktową jeszcze w listopadzie ubiegłego roku, kiedy to zremisowali 1:1 w Dzierżoniowie z tamtejszą Lechią. Inaczej jednak nasz najbliższy przeciwnik radzi sobie w rozgrywkach Pucharu Polski. Falubaz dotarł do finału rozgrywek na szczeblu Lubuskiego Związku Piłki Nożnej, a w finale zmierzy się 23 czerwca z Wartą Gorzów Wielkopolski, czyli zespołem, który zapewnił sobie awans do rozgrywek III ligi w sezonie 2018/2019. Najlepszym strzelcem naszego najbliższego przeciwnika jest Szymon Kobusiński, który ma na swoim koncie jak dotąd zdobytych 6 bramek. W zespole naszych gości warto zwrócić uwagę na zawodników, którzy stanowią o sile klubu z Zielonej Góry. Do nich na pewno należy włączyć pozyskanego wiosną Wojciecha Okińczyca, która zdobył już pięć bramek, a ma za sobą występy w Ekstraklasie w barwach Górnika Zabrze oraz Podbeskidzia Bielsko-Biała, a także znanego nigeryjczyka Martina Ekwueme. Przybyły we wrześniu ubiegłego roku do Falubazu zawodnik to były mistrz Polski z Wisłą Kraków oraz zdobywca Pucharu Polski z warszawską Legią.

 

Pierwsze spotkanie w Zielonej Górze zakończyło się remisem. Drużyna Gwarka, szczególnie w pierwszej połowie miała mnóstwo bramkowych, z których wykorzystała zaledwie jedną. Gola dla gospodarzy na wagę remisu zdobył wtedy niefortunną interwencją Adam Dzido, który z pewnością będzie się chciał w środę zrehabilitować kierując piłkę do właściwej już bramki.

12.08.2017r. III liga sezon 2017/2018, Falubaz – Gwarek 1:1 (1:1) bramka: Jarka

 

Podczas środowego meczu z przyczyn niezależnych od organizatora stoisko gastronomiczne dla kibiców będzie nieczynne. Punkt gastronomiczny powróci do dyspozycji kibiców już w sobotę, kiedy to Gwarek również na własnym stadionie podejmie Rekord Bielsko-Biała.

 

Początek zaległego meczu 19. kolejki trzeciej grupy III ligi Gwarek Tarnowskie Góry – Falubaz Zielona Góra w środę 23 maja o godzinie 17:00 na obiekcie TS Gwarek przy ul. Wojska Polskiego 2. Kasa biletowa tradycyjnie zostanie otwarta na godzinę przed rozpoczęciem meczu. Zachęcamy wszystkich kibiców do gorącego wsparcia swojej drużyny przed jakże ważną końcówką sezonu!

Dodaj komentarz