Gwarek Tarnowskie Góry ponownie zwycięski. W meczu 29. kolejki pierwszej grupy IV ligi śląskiej, tarnogórzanie po bramkach Dawida Hewlika oraz Adama Dzido pokonali Górnika Piaski 2:0 (1:0). Mecz nie obfitował w wiele sytuacji strzeleckich, jednak skuteczni gospodarze wykonali swój plan na sobotę. Gwarek zagrał mądrze – „z głową”, bowiem zarówno bramki Dawida Hewlika z pierwszej, jak i Adama Dzido z drugiej części gry, padały właśnie po uderzeniach głową. Tarnogórzanie zrehabilitowali się za porażkę w środę i ponownie mogą dopisać do swojego konta trzy punkty.

 

Zdjęcia z meczu Gwarek – Górnik (fot. Marzna Stanek): TUTAJ.

Skrót meczu: TUTAJ.

Konferencja prasowa: TUTAJ.

 

Niewątpliwie plusem rozgrywania meczów co trzy, cztery dni jest szybka okazja do rehabilitacji po przegranym meczu. Z takim nastawieniem wyszli do sobotniego spotkania ligowego z Górnikiem Piaski piłkarze Gwarka, którzy po środowej porażce w Siewierzu chcieli szybko zmazać plamę, jaką zostawili po bezbarwnej grze, która nie pozwoliła w ostateczności cieszyć się nawet z punktu. Sobotni przeciwnik do ligowych outsiderów nie należał, bowiem goście w sezonie 2016/2017 pokazują, że stać ich na dobrą grę. Bez dwóch zdań trzeba było jednak sięgnąć w sobotę po pełną pulę.

 

Od pierwszej minuty ton grze nadawali gospodarze, którym bardziej zależało na zwycięstwie. Goście schowani na własnej połowie liczyli głównie na kontrataki. Sytuacji strzeleckich dla jednych i drugich nie było zbyt wiele, jednak pod koniec pierwszej połowie na prowadzenie wyszli zgodnie z oczekiwaniami piłkarze Gwarka. Z lewej strony boiska piłkę z autu wyrzucił Mateusz Śliwa, pod końcową linię boiska pognał z nią Tadeusz Urbainczyk, a jego długie dośrodkowanie zamknął uderzeniem głową wbiegający w pole karne Dawid Hewlik, zdobywając prowadzenie dla Gwarka. Po bramce cała drużyna zaprezentowała słynną „kołyskę”. Ta należała się Mateuszowi Śliwie, od którego rozpoczęła się bramkowa akcja. Nasz boczny obrońca został bowiem w dniu meczu tatą, więc radość po zdobyciu bramki była w pełni uzasadniona. W drugiej połowie tarnogórzanie prowadzili spokojną grę, a w miarę szybko zdobyta druga bramka ustawiła do końca cały mecz. Po stałym fragmencie gry, a konkretnie z rzutu rożnego piłkę zagrywał Rafał Kuliński, a ta trafiła wprost na głowę znajdującego się w polu karnym Adama Dzido. Nasz obrońca dokonał już tylko formalności kierując piłkę do bramki rywala. Bramka dla niego tym bardziej ważna, bowiem również i on mógł zrehabilitować się za błąd w meczu z Przemszą, który kosztował Gwarka utratę drugiego gola. Tarnogórzanie w pełni kontrolowali już później wydarzenia na boisku, nie pozwalając Górnikowi na zagrożenie pod swoją bramkę. Mimo braku kilku kluczowych dziś zawodników (Jarka, Pach, Mrozek), Gwarek w pełni zasłużenie pokonał Górnika Piaski 2:0.

 

Gwarek odniósł trzynaste zwycięstwo na własnym boisku. Po wpadce w Siewierzu, przewaga nad drugim zespołem w tabeli ponownie wzrosła. Tym razem różnica wynosi trzynaście punktów. Tyle do tarnogórzan trafi Ruch Radzionków, którego Gwarek podejmie już w najbliższą środę o godzinie 18:00 na swoim boisku.

 

TS GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – KS GÓRNIK PIASKI 2:0 (1:0)

bramki:

1:0 – Dawid Hewlik 41 min.

2:0 – Adam Dzido 52 min.

 

żółte kartki: Szombierski (Gwarek) oraz Kapral, Żmuda (Górnik)

sędzia: Robert Kowalczyk (KS Częstochowa)

widzów: 250

 

GWAREK: Wiśniewski – Curyło, Dzido, Cymerys, Śliwa – Kuliński, Timochina, Hewlik (78′ Pstuś), Szombierski (55′ Górka), Sikora (67′ Wawrzyńczok) – Urbainczyk (74′ Makowski). Trener: Krzysztof GÓRECKO.

 

GÓRNIK: Stambuła – Rzymowski, Kapral, Mroczek, Wilk – Sierka, Sarzała, Żmuda, Gad (21′ Gołębiowski, 85′ Gajdzik), Pikuta – Bębenek (10′ Stolarczyk). Trener: Grzegorz DZIUK.

Dodaj komentarz