Starcia z Górnikiem Zabrze zawsze generują w Tarnowskich Górach duże emocje. O opinię nt. nadchodzącego spotkania poprosiliśmy Kubę Dyląga, który od kilku lat przyodziewa trykot tarnogórskiej drużyny, będąc jednocześnie wypożyczonym właśnie z Górnika.

 

Nadchodzące spotkanie może być dla Ciebie szczególne ważne, gdyż wychowywałeś się w Akademii Górnika, jednak od przeszło pięciu lat reprezentujesz barwy Gwarka. Czy w meczu z Górnikiem będziesz czuł pewien sentyment do rywala?

Do Górnika zawsze będę czuł sentyment, bo spędziłem tam dobre trzy i pół roku. Nie zmienia to jednak faktu, że każdy mecz jest dla mnie równie ważny i teraz, jako gracz Gwarka, będę pracował na jak najlepszy występ w najbliższym meczu.

Najlepszych strzelcem rezerw Górnika jest Krzysztof Kiklaisz, prywatnie twój dobry znajomy. Czy w takim razie może on liczyć na taryfę ulgową z Twojej strony w bezpośrednim pojedynku?

Z Kikim znamy się już kilka dobrych lat. Przez cały okres w Górniku dzieliliśmy razem pokój w bursie i, tak jak wspominasz, do dzisiaj mamy bardzo dobry kontakt. Na boisku nie ma jednak kompletnie żadnego znaczenia czy w zespole rywala jest kolega, czy nawet przyjaciel. Dobre relacje zostawiamy na później, a na boisku walczymy o jak najlepszy wynik dla swojej drużyny, więc nie będzie żadnej taryfy ulgowej.

 

Mamy nadzieję ujrzeć podobną radość Dylusia po meczu z Górnikiem.

 

Przed nami ostatnie starcie rundy jesiennej, a także pierwsze rundy rewanżowej, w której Waszym rywalem będą Karkonosze. Czy jako etatowy przedstawiciel meczowej jedenastki jesteś w stanie już teraz podsumować rundę w kilku słowach? Gdzie z Twojej perspektywy drużyna poczyniła progres od początku rozgrywek?

Myślę, że zaczęliśmy ten sezon bardzo dobrze, bo od dwóch zwycięstw. Później jednak przyszły te pechowe remisy. Teraz nie ma już sensu tego wspominać, choć osobiście, jak wrócę pamięcią do paru tych zremisowanych meczów, to naprawdę nie mogę tego przeżyć, bo w 3-4 meczach mieliśmy piłki meczowe na nodze i nieco zabrakło tego szczęścia. Dzięki temu obecnie moglibyśmy być parę oczek wyżej. Ostatnio jednak słoneczko powoli się do nas przebija i wróciliśmy na zwycięskie tory. Uważam, że w ciągu kilku tygodni poczyniliśmy duży progres pod względem taktycznym. Wydaje mi się, że z meczu na mecz coraz lepiej realizowaliśmy założenia sztabu. Z biegiem czasu samo nasze zgranie wyglądało coraz lepiej, bo nie da się ukryć, że przed sezonem odbyło się duże przemeblowanie w zespole.

Na koniec jeszcze jedno pytanie, które z pewnością zadaje sobie wielu kibiców z Tarnowskich Gór. Czy Jakub Dyląg na stałe zagości na stadionie przy ul. Wojska Polskiego 2, czy wróci jednak na Roosevelta, by wraz z Lukasem Podolskim podbijać serca zabrzańskich kibiców?

W Gwarku czuję się bardzo dobrze, Jednak ambicja każdego zawodnika jest taka, żeby zagrać na jak najwyższym poziomie. Na pewno fajnie byłoby zagrać w takim klubie, jakim jest Górnik i przy takiej atmosferze, jaka panuje na trybunach oraz u boku takiego klasowego zawodnika jak Łukasz Podolski. Natomiast nic nie przekreśla tego, żeby zostać w Gwarku i awansować do wyższych lig.

Dodaj komentarz