Przy dość porywistym wietrze Gwarek Tarnowskie Góry odniósł dziś kolejne ligowe zwycięstwo. Drużyna lidera pierwszej grupy IV ligi śląskiej rozbiła w meczu wyjazdowym niepokonane od czternastu meczów rezerwy Rakowa Częstochowa aż 5:0 (2:0), odnosząc tym samym najwyższe wyjazdowe zwycięstwo w sezonie. Już do przerwy tarnogórzanie prowadzili po trafieniach Adriana Sikora oraz Alexandra Mrozka. Po przerwie wynik podwyższali kolejno Dawid Jarka, Mateusz Górka, a także Tadeusz Urbainczyk. 

 

Skrót meczu: TUTAJ.

Galeria zdjęć z meczu (fot. Marzena Stanek): TUTAJ.

 

Od mocnego uderzenia rozpoczęła się 23. kolejka w pierwszej grupie IV ligi śląskiej. Na stadionie przy ul. Limanowskiego w Częstochowie spotkały się dwie drużyny, które posiadały najdłuższe serie meczów bez porażki. Gospodarze po raz ostatni w meczu ligowym goryczy porażki doznali we wrześniu ubiegłego roku, a tarnogórzanie ostatni raz bez punktów wrócili z Poraju w listopadzie 2016 roku. Rezerwy Rakowa, które przed świąteczną serią gier zajmowały siódme miejsce w ligowej tabeli w przypadku zwycięstwa mogły awansować na piąte miejsce. Gwarek natomiast wygrywając powiększyłby przewagę w tabeli nad resztą stawki do dziewięciu punktów.

 

Od pierwszego gwizdka arbitra bardziej zdeterminowani do tego, aby osiągnąć swój cel okazali się goście z Tarnowskich Gór, którzy już w drugiej minucie objęli prowadzenie. Do zagranej w pole karne z rzutu wolnego piłki najwyżej wyskoczył bramkarz Rakowa Błażej Stępień, jednak wypiąstkowana przez niego piłka trafia wprost pod nogę stojącego na linii pola karnego Adriana Sikory, a ten z pierwszej piłki umieszcza futbolówkę w siatce. Drugie trafienie oglądaliśmy w 39′ minucie pierwszej połowy. Tym razem z rzutu rożnego piłka wstrzelona przez Rafała Kulińskiego trafia w małym zamieszaniu pod nogę Alexandra Mrozka, a ten uderzeniem z prawej nogi podwyższa prowadzenie.

 

Ambitnie grająca częstochowska młodzież nie była w stanie sprostać wymaganiom bardzo dobrze grającego lidera rozgrywek, więc kolejne bramki były tylko kwestią czasu. W 55′ minucie fatalny kiks w polu karnym popełnia obrońca gospodarzy Krzysztof Małolepszy, a do piłki najszybciej doskoczył Dawid Jarka i z ogromnym spokojem pokonuje bramkarza Rakowa. Czwarty gol dla gości miał miejsce w 72′ minucie meczu. Piłkę przed polem karnym przejął Mateusz Górka i mocnym strzałem przełamał ręce bramkarza gospodarzy. Asystę przy tej bramce zaliczył Adrian Sikora. Dzieła zniszczenia gospodarzy dokonał Tadeusz Urbainczyk w 87′ minucie meczu, na raty pokonując bramkarza rywala. Wyśmienitą asystę przy bramce naszego napastnika zaliczył Alexander Mrozek.

 

Gwarek wysoko pokonał rezerwy Rakowa Częstochowa 5:0. Biorąc pod uwagę wszystkie sytuacje podbramkowe tarnogórzan, wynik ten mógł być śmiało wyższy. Przynajmniej do soboty przewaga Gwarka nad drugim zespołem w tabeli wzrosła do dziewięciu punktów. Okazałym zwycięstwem tarnogórzanie sprawili sobie miły świąteczny prezent.

 

RKS RAKÓW II CZĘSTOCHOWA S.A. – TS GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 0:5 (0:2)

bramki:

0:1 – Adrian Sikora 3 min.

0:2 – Alexander Mrozek 39 min.

0:3 – Dawid Jarka 55 min.

0:4 – Mateusz Górka 72 min.

0:5 – Tadeusz Urbainczyk 87 min.

 

żółte kartki: Nowakowski (Raków) oraz Dzido (Gwarek)

sędziował: Zbigniew Szymanek (KS Katowice)

widzów: 50

 

RAKÓW: Stępień – Małolepszy, Wojtyra, Nowakowski (74′ Zębik), Żmijewski – Obodecki, Sośniak (81′ Troczka), Siedlik, Kurek (70′ Dzianok) – Jaworski, Rabiniak (46′ Flak). Trener: Dawid KRZĘTOWSKI.

 

GWAREK: Wiśniewski – Curyło, Mrozek, Dzido, Śliwa – Timochina (46′ Szombierski), Kuliński (75′ Wawrzyńczok), Sikora, Górka, Pach (67′ Hewlik) – Jarka (57′ Urbainczyk). Trener: Krzysztof GÓRECKO.

 

miasto_dofinansowanie

Komentarze

  • Richard 14 / 04 / 2017 Reply

    Wygląda na to, że Gwarek ma najlepszą drużynę w swojej historii. Po grze i wynikach widać, że w tym roku sprawa awansu do III ligi wydaje się pewniejsza. Gratulacje!

  • izydor 15 / 04 / 2017 Reply

    wielkie brawo

  • tomeq 15 / 04 / 2017 Reply

    kaj to wideo?

Dodaj komentarz