Gwarek Tarnowskie Góry przegrał w Krakowie z Cracovią 0:4 (0:0) w swoim czwartym meczu kontrolnym przed startem sezonu 2017/2018. Tarnogórzanie przez długi czas dzielnie stawiali opór wyżej notowanemu rywalowi, sami stwarzając sobie także swoje sytuacje bramkowe. Ostatecznie to bardziej doświadczona drużyna z rozgrywek Ekstraklasy przechyliła szalę meczu na swoją korzyść.

 

Dzisiejszy sparing naszej drużyny z reprezentantem Ekstraklasy mógł się podobać. Zespół trenowany przez Michała Probierza od samego początku meczu osiągnął przewagę nad beniaminkiem III ligi, jednak tarnogórzanie mądrze przerywali akcje gospodarzy. W paru sytuacjach swój kunszt bramkarski zaprezentował Andrzej Wiśniewski, który dwukrotnie w pierwszej połowie uchronił swój zespół od straty gola. Cracovia gola w pierwszej połowie nie strzeliła, a mało brakowało, mogłaby schodzić do szatni przegrywając. Piłka dośrodkowana z rzutu wolnego przez Sławomira Pacha spadła do wyskakującego w jej stronę Dawida Jarki, a strzał naszego napastnika o milimetry minął bramkę strzeżoną przez trzykrotnego reprezentanta Polski – Grzegorza Sandomierskiego.

 

Poddenerwowani obrotem meczu gospodarze wyszli na drugą połowę bardziej zmotywowani, co szybko wyprowadziło ich na dwubramkowe prowadzenie. W miarę niegroźnych sytuacjach piłka ostatecznie zatrzepotała w siatce Gwarka po uderzeniach piłkarzy gospodarzy – Krzysztofa Szewczyka oraz Milana Dimuna. Kolejne minuty meczu mogły się podobać, ponieważ oglądaliśmy ciekawą grę z obydwu stron. Wymiana ciosów nie przyniosła jednak bramek. W następnych minutach w drużynie gości oglądaliśmy sporo zmian, a na placu gry pojawili się głównie młodzieżowcy. W samej końcówce meczu po składnych i szybkich akcjach gospodarzy, dwukrotnie piłkę do bramki Gwarka skierował Mateusz Szczepaniak.

 

Tarnogórzanie mimo czterech straconych bramek godnie zaprezentowali się na tle dużo bardziej doświadczonego rywala. Lekcja z poniedziałkowego sparingu z pewnością zostanie przez naszych zawodników zapamiętana. Szkoda, że nie udało się zdobyć bramki honorowej, bowiem sytuacji na ich zdobycie nie brakowało. Co ciekawe, w poniedziałkowym meczu towarzyskim testowany był nowy system monitorowania powtórek VAR, który ma za zadanie poprawić pracę sędziów w sytuacjach spornych wynikających z sytuacji na boisku.

 

MKS CRACOVIA KRAKÓW S.S.A. – TS GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 4:0 (0:0)

bramki:

1:0 – Krzysztof Szewczyk 48 min.

2:0 – Milan Dimun 52 min.

3:0 – Mateusz Szczepaniak 76 min.

4:0 – Mateusz Szczepaniak 87 min.

 

sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)

 

CRACOVIA: Sandomierski (46′ Peskovic) – Kanach (64′ Ochał), Malarczyk, Dytiatiev, Sowah – Wójcicki (46′ Gawle), Deja, Dimun Adamczyk, Szewczyk (73′ Lusiusz) – Szczepaniak. Trener: Michał PROBIERZ.

 

GWAREK: Wiśniewski (60′ Rosół) – Curyło (80′ Zawodnik testowany VI), Dzido (70′ Zawodnik testowany III), Mrozek (70′ Cymerys), Śliwa (70′ Zawodnik testowany IV) – Timochina (60′ Zawodnik testowany II), Szombierski (70′ Zawodnik testowany V), Sikora (46′ Górka), Pach (70′ Stanik), Zawodnik testowany I (70′ Hewlik) – Jarka (60′ Urbainczyk). Trener: Krzysztof GÓRECKO.

Dodaj komentarz