Za nami pełna sportowych wspomnień i emocji uroczysta Gala Piłkarska Gwarka Tarnowskie Góry. W sobotni wieczór w tarnogórskiej restauracji „Sedlaczek” ogłoszono wyniki corocznego konkursu organizowanego przez nasz Klub. Przez ponad dwa tygodnie kibice oddawali swoje głosy na najlepszych zawodników Gwarka w 2017 roku. Rekordowa ilość głosów pozwoliła poznać zwycięzców w czterech kategoriach. Najważniejszą z nich, tytuł „Piłkarza Roku 2017” zdobył Andrzej Wiśniewski.

Finał III edycji naszego konkursu odbył się w sobotni wieczór w restauracji „Sedlaczek” w Tarnowskich Górach. Na spotkaniu kończącym rok 2017 zebrali się członkowie Zarządu Klubu, Władze Miasta Tarnowskie Góry, sponsorzy, pracownicy, a także najważniejsi aktorzy tego roku, a więc wszyscy zawodnicy Gwarka wraz ze sztabem szkoleniowym. Jako pierwszy głos zabrał prezes Gwarka, pan Marek Porada, który uroczyście przywitał wszystkich gości. Następnie oglądaliśmy podsumowanie niezwykle udanego dla Gwarka roku 2017. Były zatem wspomnienia ze zwycięskiej batalii Gwarka w IV lidze, wygrany dwumecz barażowy zakończony awansem do III ligi, a także najnowsza historia tarnogórzan, rywalizacja naszej drużyny w rozgrywkach III ligi. Przypomnieliśmy sobie także inne wydarzenia z życia Klubu na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy.

Następnie o podsumowanie całego roku poprosiliśmy szkoleniowca pierwszej drużyny Gwarka, pana Krzysztofa Górecko, a także Wiceburmistrza Miasta Tarnowskie Góry, pana Piotra Skrabaczewskiego. Panowie wspomnieli w swoich opiniach, że był to bez wątpienia najlepszy rok w wykonaniu Gwarka. Następnie przyszedł czas na oznaczenia. Klub w tym roku postanowił nagrodzić dwóch, najbardziej rokujących na przyszłość młodych zawodników Gwarka. Z rąk jednego z trenerów grup młodzieżowych Gwarka – Sylwestra Kurka, nagrody w kategorii „Nadzieja Gwarka” odebrała dwójka zawodników juniorów naszego Klubu – Mateusz Korzus, a także Sebastian Dworaczek. Przypomnijmy, że Mateusz jeszcze nie tak dawno zadebiutował w spotkaniu Pucharu Polski w seniorskiej drużynie Gwarka, natomiast Sebastian także pokazując swoje niemałe zdolności piłkarskie puka do bram pierwszej drużyny Gwarka. Trener Krzysztof Górecko z pewnością będzie mieć za niedługo pociechę z tej dwójki zawodników.

Następnie przyszedł czas na rozstrzygnięcia w pierwszych kategoriach. Zdaniem kibiców „Odkryciem Roku 2017” został Sebastian Pączko, a więc autor czterech bramek dla Gwarka w rundzie jesiennej sezonu 2017/2018. Sprowadzony w letnim okienku transferowym były zawodnik Polonii Bytom pokonał kolejno Jakuba Dyląga oraz Dominika Koniecznego, a więc wypożyczonych z Górnika Zabrze młodzieżowców. Nagrodę Pączko odebrał z rąk pana Rafała Przybyły, właścicielowi firmy „Przybyła Transport”. Po pierwszej kategorii rozdano nagrody w następnej. Również i tym razem czekał wszystkich kolejny, trudny sprawdzian, bowiem trzeba było wybrać „Bramkę Roku 2017”. Według kibiców tą najładniejszą zdobył Grzegorz Fonfara w październikowym spotkaniu Gwarka w Bielsku – Białej z Rekordem, a nagrodę odebrał z rąk Henryka Wójcika, właściciela Restauracji „Sedlaczek”. Bramka naszego pomocnika pokonała drugą w klasyfikacji bramkę Dawida Jarki w sparingowym meczu ze Spójnią Landek, a także trafienie Adriana Sikory w pucharowym meczu z Odrą Miasteczko Śląskie. Także i w tym roku wybór tej najładniejszej do prostych nie należał.

W kolejnej kategorii nastał czas na wyłonienie największego „Walczaka Roku 2017”. Kategoria bardzo ciężka ze względu na niezwykłą wolę walki, jaka cechuje wszystkich nominowanych zawodników naszej drużyny. Także i w tym roku prym w tej kategorii wiedli zawodnicy typowo defensywni. Tym razem nagroda za pierwsze miejsce przypadła Bartłomiejowi Cymerysowi. Różnice na pierwszych trzech miejscach były minimalne. Na drugim stopniu podium uplasował się najbardziej doświadczony z pierwszej trójki Sławomir Pach, a trzecie miejsce zajął Patryk Timochina, dla którego była to już trzecia nominacja podczas swojego pobytu w Gwarku. Zwycięzca nagrodę odebrał z rąk właściciela firmy „Inter Color”, pana Jacka Gryca. Jeszcze przed krótką przerwą Zarząd Klubu uhonorował nagrodą specjalną Mateusza Rosoła, który jest niezwykle ważną postacią w klubie z Tarnowskich Gór. Nagrodę wręczył właściciel firmy „De-Med”, pan Andrzej Janicki. Wyraźnie zaskoczony bramkarz Gwarka nie krył wzruszenia.

Na początku drugiej części Gali poznaliśmy odpowiedź na pytanie, który z nominowanych zawodników otrzymał nagrodę za „Piłkarza Roku 2017”. Wybór był niezwykle trudny, gdyż każdy z zawodników miał spory udział w tak udanym dla Gwarka roku 2017. Tutaj różnice w głosach też nie były wysokie. Najważniejszą nagrodę sobotniego wieczoru zgarnął Andrzej Wiśniewski, który niejednokrotnie swoimi interwencjami ratował tarnogórzan przed stratą punktów. Bramkarz Gwarka nagrodę odebrał z rąk właściciela firmy „Nexus”, pana Adriana Chabiora. Drugie miejsce z nieznaczną stratą zajął Dawid Jarka, natomiast trzecie miejsce przypadło Adamowi Dzido. Cała trójka miała za sobą niezwykle udany rok dla Gwarka. Każdemu z nich należą się spore brawa.

Oto co powiedzieli laureaci po otrzymaniu nagród:

Bartłomiej Cymerys: „Bardzo dziękuję za wszystkie oddane na mnie głosy. Obiecuję, że jeśli dalej będę dostawał szansę od trenera w podstawowym składzie, dam z siebie wszystko i nie zawiodę kibiców. Będę grał zgodnie z maksymą „Przegranym nie jest ten, kto nie wygra, ale ten, kto się podda” . Chciałem także podziękować trenerowi za obdarzanie mnie zaufaniem.”

Grzegorz Fonfara: „Pierwszy raz jestem na takiej gali. Znakomita organizacja, świetna atmosfera. Bardzo profesjonalne podejście. Mam nadzieję,  że atmosfera przetrwa dalej, bo jest mi w Gwarku bardzo dobrze. Co do samej nagrody to jest mi bardzo miło i przyjemnie, że mogłem ją odebrać  za „Bramkę Roku”, jednak szczerze nie spodziewałem się, że to ja wygram. Chciałem wtedy strzelić, ładnie mi to wyszło, więc można powiedzieć, że bramka była wtedy zamierzona (śmiech). Mnie osobiście bardzo podobała się bramka Dawida Jarki ze Stalą Brzeg. Był to ciężki mecz z drużyną z czuba tabeli. Dawid miał ciężką pozycję do strzału, ale technicznie wyszło mu to bardzo ładnie.”

Andrzej Wisniewski: „Nagroda z pewnością jest dla mnie zaskoczeniem, jednak miniony rok był osobiście dla mnie bardzo udany. Pierwsze pół roku zakończyliśmy awansem do III ligi. W drugich sześciu miesiącach wiedziałem, że czeka mnie dużo cięższe zadanie w III lidze. Okazało się, że także i tutaj wykonaliśmy dobre zadanie. Podczas występów w GKS-ie Katowice mieliśmy zawsze na zakończenie roku podobną galę („Złote Buki” – przyp. red.). Dla nas jest to zawsze taka miła odskocznia. Można powspominać cały rok we własnym gronie. Były to dla nas wszystkich radosne chwile i miło było do tego wrócić.”

Mateusz Rosół: „Bardzo dziękuję za nagrodę, jednak musimy tutaj patrzeć przez pryzmat zespołu. Zawsze stawiamy go ponad jednostki. Cieszę się, że jestem częścią Gwarka. Ostatnie dwanaście miesięcy były najlepsze w historii Klubu. Traktujmy to jako nasz wspólny sukces. Jako zespół stworzyliśmy fajny kolektyw i zrobiliśmy to, co do nas należało. Najważniejszy był awans, na który wszyscy w Tarnowskich Górach czekali. Byłem już w kilku klubach, jednak muszę przyznać, że chyba w żadnym tak dobrze się nie bawiłem. Gala z roku na rok jest organizowana coraz lepiej i każdy tutaj świetnie się bawi. Moja żona nawet miała dzisiaj łzy w oczach ze śmiechu, a to nie często jej się zdarza! (śmiech). Raz jeszcze dziękuję wszystkim za nagrodę. Jest to bardzo miła niespodzianka. Czy gram czy nie gram, zawsze żyję grą zespołu i dla mnie są to mocne emocje. Nagroda jest olbrzymim wyróżnieniem i jest to dla mnie zaszczyt. Będę pracował jeszcze mocniej, aby dać radość wszystkim związanym z Gwarkiem.”

Raz jeszcze gratulujemy wszystkim zwycięzcom, a także pozostałym nominowanym. To także dzięki Wam, Gwarek jest z dnia na dzień coraz lepszy. Wszystkim dziękujemy za przybycie, a kibicom za oddane głosy. Dziękujemy także Państwu Leokadii oraz Henrykowi Wójcik, a więc właścicielom Restauracji Sedlaczek za gościnność. IV edycja naszego konkursu wraca już za rok!