Po trzech tygodniach na obiekt Gwarka powrócą III-ligowe zmagania. Nasza w drużyna podczas swojej nieobecności dwukrotnie mierzyła się na wyjazdach z ekstraklasowymi rezerwami. Sześć zdobytych punktów przez naszą drużynę pozwoliło jej awansować na ligowe podium. W najbliższą sobotę tarnogórzanie podejmą u siebie MKS Kluczbork, czyli drużynę, która jeszcze rok temu występowała na boiskach II ligi. Obydwie drużyny jak dotąd spisują się lepiej na wyjazdach niż przed własną publicznością.

 

Bolączką naszej drużyny jest jak dotąd zdobycz punktowa przed własną publicznością. Podopieczni trenera Krzysztofa Górecko wywalczyli jak na razie 20 punktów, z czego ledwie 5 na własnym obiekcie. Trzecie miejsce w tabeli tarnogórzanie zawdzięczają więc dzięki regularnej zdobyczy punktowej na wyjazdach. Czas zatem na poprawę swojej skuteczności w meczach domowych. Jak na razie z czterech meczów w Tarnowskich Górach Gwarek wygrał zaledwie jeden, dwukrotnie dzieląc się punktami z rywalem, a także zanotował jedną porażkę. Cztery zdobyte jak dotąd bramki w meczach domowych chluby naszej drużynie nie przynoszą, zatem chęć poprawienia swojej skuteczności jest u tarnogórzan priorytetem na sobotę. Plusem naszej drużyny w meczach domowych jest jednak mała liczba goli straconych. Gospodarze stracili na swoim obiekcie zaledwie pięć bramek, co jest drugim najlepszym wynikiem spośród wszystkich zespołów naszej grupy. Ewentualne zwycięstwo pozwoli naszej drużynie zachować miejsce na podium przed tygodniową przerwą w rozgrywkach. Ubiegłotygodniowe zwycięstwo w Zabrzu było najwyższym zwycięstwem naszej drużyny w sezonie. Drugi raz z rzędu tarnogórzanie zachowali czyste konto, grając bardzo dobre zawody w defensywie. Mimo kontuzji najskuteczniejszym zawodnikiem w barwach naszej drużyny pozostaje z czterema bramkami na koncie Przemysław Oziebała.

 

Goście z Kluczborka mają za sobą bardzo burzliwe lato. Po spadku drużyny z II ligi przez zespół MKS-u przeszedł prawdziwy huragan. Kadra naszego najbliższego przeciwnika została bardzo odmieniona. Zespół przejął pod trenerze Janie Furlepie Andrzej Orzeszek, który od lipca odpowiada za wyniki swojej drużyny. W kadrze zostali najbardziej doświadczeni zawodnicy tacy jak Michał Glanowski, Adam Orłowicz czy Kamil Nitkiewicz, który jednak z powodu nadmiaru żółtych kartek nie wystąpi w sobotnim spotkaniu z Gwarkiem. Obecnie nasz najbliższy przeciwnik ma na swoim koncie 9 punktów i zajmuje w ligowej tabeli piętnaste miejsce, czyli tuż nad strefą spadkową. Zespół spadkowicza z II ligi to obok Gwarka drużyna z zaledwie jednymi zwycięstwem przed własną publicznością. Na wyjazdach nasi goście zgromadzili zaledwie punkt więcej niż w meczach domowych. Jedyne zwycięstwo drużyna z Kluczborka zanotowała w Dzierżoniowie, wygrywając z Lechią 1:0. Oprócz tego MKS zanotował dwa remisy w stosunku 1:1 ze Ślęzą we Wrocławiu oraz Piastem w Żmigrodzie. Bez punktów podopieczni trenera Andrzeja Orzeszka wracali natomiast z Orzecha (1:2 z Ruchem Radzionków) oraz z Lubina (0:6 z Zagłębiem II Lubin). Najskuteczniejszym zawodnikiem naszych rywali jest wspomniany już Kamil Nitkiewicz z trzema bramkami na koncie (dwie bramki z rzutów karnych, jedna bezpośrednio z rzutu wolnego).

 

Sobotni mecz będzie pierwszym w historii starciem klubów z Tarnowskich Gór oraz Kluczborka. Sędzią głównym meczu będzie pan Szymon Grabara (Sosnowiec), dla którego będzie to drugi mecz w sezonie 2018/2019 w rozgrywkach III ligi. Poprzednio pan Grabara na stadionie Gwarka gościł w październiku ubiegłego roku, kiedy to prowadził wygrany przez tarnogórzan mecz z Miedzią II Legnica. 

 

Mecz 11. kolejki rozgrywek w trzeciej grupie III ligi pomiędzy Gwarkiem Tarnowskie Góry, a MKS-em Kluczbork rozpocznie się w sobotę 6 października o godzinie 16:00 na stadionie przy ul. Wojska Polskiego 2 w Tarnowskich Górach. Zapraszamy Państwa bardzo gorąco na to spotkanie. Do dyspozycji kibiców jak zawsze będzie nasze stoisko gastronomiczne, usytuowane przy trybunie głównej. Pomóżmy naszym zawodnikom w odniesieniu kolejnego, ligowego zwycięstwa!

Dodaj komentarz