Sobotni mecz zarówno zespoły MKS-u Kluczbork jak i Gwarka Tarnowskie Góry mogą nazywać wznowieniem rozgrywek. O ile w przypadku gości można to nazwać kolejnym wznowieniem, gdyż nie pierwszy raz tarnogórzanie wracają do ligowego meczu bo przymusowej pauzie w tym sezonie, tak dla gospodarzy sobotniego meczu będzie to powrót do boiskowych rywalizacji po 21 dniach. Jak wyglądają sportowo obydwa zespoły przed pierwszym gwizdkiem arbitra? Sprawdźmy.

 

Do tej pory sezon 2020/2021 dla drużyny z Kluczborka układał się co najmniej dobrze. Po trzech zwycięstwach w pierwszych trzech meczach sezon, dopiero za czwartym podejściem rywali, a konkretnie w tym przypadku chorzowskiego Ruchu, udało się poskromić drużynę z Opolszczyzny. W kolejnych meczach podopieczni najstarszego szkoleniowca w 3 grupie piłkarskiej III ligi, 64-letniego Jana Furlepy punktowali solidnie, jednak i oni po raz pierwszy w sezonie zmuszeni byli odwołać mecz ligowy. Wszystko to za sprawą głównego aktora runy jesiennej sezonu 2020/2021 – wirusa SARS-CoV-2, który niejednemu zespołowi piłkarskiemu w Polsce solidnie uprzykrzył plany. Przez to najpierw działacze naszego sobotniego rywala przełożyli ligowy mecz derbowy ze Stalą… a następnie podobna sytuacja pojawiła się w drużynie z Brzegu, który z kolei musiała odwołać m.in. mecz okręgowego Pucharu Polski… właśnie z MKS-em Kluczbork. Zatem ostatni ligowy mecz zespół MKS-u rozegrał trzy tygodnie temu w Rybniku, przygrywając tamtejszy mecz z ROW-em 2:3. Na ligowe zwycięstwo gospodarze czekają od niespełna miesiąca, kiedy to w domowym spotkaniu derbowym MKS Kluczbork pokonał beniaminka z Nysy 2:0. Po 14-tu jak do tej pory rozegranych meczach przez naszego rywala, zajmuje on w ligowej tabeli jedenaste miejsce z dorobkiem dwudziestu punktów. Na własnym boisku MKS grał do tej pory sześć razy, odnosząc trzy zwycięstwa, a także tyle samo razy przegrywając. W meczach rozegranych w roli gospodarza, niebiesko-biali zdobyli 13 bramek, z czego prawie połowa padła w pamiętnym meczu ze Piastem Żmigród, w którym nasz rywal pokonał reprezentanta województwa Dolnośląskiego aż 7:2. Najlepszym strzelcem drużyny naszego najbliższego przeciwnika jest napastnik Bartosz Włodarczyk z dorobkiem 9-ciu trafień. W bardzo wyrównanej kadrze klubu z Kluczborka kibicowi naszej drużyny z pewnością rzuci się w oko nazwisko Szymona Przystalskiego. Zawodnik, który jeszcze w ubiegłym sezonie reprezentował barwy tarnogórskiego klubu od lata występuje już drużynie z Kluczborka, aż dwunastokrotnie pojawiając się w wyjściowej jedenastce, rozgrywając wszystkie swoje mecze od przysłowiowej „deski do deski”.

 

Gwarek znów do kolejnego ligowego meczu przystępuje po nieco dłuższej niż miało to mieć miejsce przerwie. Na piętnaście rozgrywanych do tej pory kolejek ligowych, tarnogórzanie aż sześć z tych meczów nie zagrali (nie zagrają – mecz z Wartą Gorzów 25.11 – przyp red.) w pierwotnym terminie, sami będąc ofiarami zakażeń wirusa SARS-CoV-2 w początkowej fazie sezonu. O ile już nic złego w terminarzu naszej drużyny się nie pojawi, w najbliższych dwóch tygodniach Gwarek powinien dograć ostatnie cztery mecze sezonu. Jaka wygląda sytuacja w tabeli przed końcówką rundy jesiennej? Przed kolejką ligową numer 17, Gwarek zajmuje w tabeli szóste miejsce z dorobkiem 22 punktów. Ciężko oczywiście cokolwiek w tej niesłychanie wyrównanej lidze wywróżyć, tym bardziej, że nasz sobotni rywal jest zaledwie o dwa punkty niżej od Gwarka i ewentualnym zwycięstwem może nasz zespół wyprzedzić. My jednak wybierzemy wariant optymistyczny i w przypadku pierwszego w historii zwycięskiego meczu z zespołem z Kluczborka, tarnogórzanie mogą awansować o jedno miejsce w tabeli, mając jeszcze cały czas do rozegrania jedno spotkanie ligowe. Przed podopiecznymi trenera Krzysztofa Górecko mecze z drużynami, które w większości, oprócz Ślęzy Wrocław, są za ich plecami. Nie można jednak w żadnym wypadku takich drużyn lekceważyć. Przykładu nie trzeba daleko szukać, a można go znaleźć… właśnie w drużynie naszego sobotniego rywala. Gwarek do tej pory trzykrotnie mierzył się z MKS-em w meczach ligowych i do każdego z nich przystępował będąc wyżej w tabeli od rywala. Jak do tej pory nie udało się jeszcze odnotować ligowego zwycięstwa nad naszym przeciwnikiem, więc w tym przypadku gorąco liczymy, że owa sytuacja będzie miała miejsce właśnie w sobotę. Sobotni wyjazd będzie (aż trudno w to uwierzyć biorąc pod uwagę rozbieżność kilometrową drużyn z naszych czterech województw) pierwszym, poza granice województwa Śląskiego, co z wiadomych względów czyni go jak do tej pory najdalszym w sezonie. Po ostatnim, rozegranym przez nasz zespół meczu ligowym w Zabrzu, które miało miejsce 4 listopada, do liderującego w naszej drużynie pod względem liczby zdobytych bramek Dawida Jarki dołączył Sebastian Pączko. Mają oni obecnie po pięć zdobytych bramek w lidze.

 

Sobotni mecz będzie czwartym w historii spotkań ligowych pojedynkiem MKS-u Kluczbork oraz Gwarka. Po raz trzeci w historii miejscem starcia meczu będzie obiekt przy ul. Sportowej w Kluczborku. Pozostaje on do tej pory niezdobyty przez tarnogórską drużynę.

06.10.2018r., III liga sezon 2018/2019, Gwarek – MKS Kluczbork 1:2 (1:2). Bramka: Śliwa

11.05.2019r., III liga sezon 2018/2019, MKS Kluczbork – Gwarek 1:1 (1:0). Bramka: Jarka

09.11.2019r., III liga sezon 2019/2020, MKS Kluczbork – Gwarek 3:2 (2:2). Bramki: Kuliński, Bętkowski

 

Rozjemcą sobotniego starcia będzie jako sędzia główny pan Maciej Mikołajewski (Lubuski ZPN). Arbiter ze Świebodzina prowadził w tym sezonie cztery mecze naszej grupy III ligi, w których padło łącznie aż 18 bramek, a także pokazał w tych meczach 25 żółtych kartek oraz 2 czerwone. Dla doświadczonego arbitra będzie to drugi mecz na poziomie III ligi z udziałem Gwarka. W sezonie 2018/2019 prowadził zremisowane przez naszą drużynę 3:3 spotkanie z Lechią w Dzierżoniowie. W ostatnim czasie sędziował również trzy mecze z udziałem naszego przeciwnika, w których MKS zanotował po jednym zwycięstwie, remisie oraz porażce.

 

Początek meczu 17. Kolejki rozgrywek III ligi grupy III pomiędzy MKS-em Kluczbork, a Gwarkiem Tarnowskie Góry w sobotę 14 listopada o godzinie 13:00. Mecz z uwagi na niesprzyjające piłkarskim widowiskom warunki z wirusem SARS-CoV-2 odbędzie się bez udziału publiczności. Mecz będzie można jednak zobaczyć wykupując transmisję przygotowaną przez stację Śląskie.tv.

 

Link do transmisji: TUTAJ.

 

Dodaj komentarz