Jaka jest najlepsza metoda dla drużyny na zapomnienie o skończonej serii meczów bez porażki? Zacząć budować następną! Przed takim zadaniem staną w sobotę piłkarze Gwarka Tarnowskie Góry. Trzecia drużyny ligi nie będzie miała jednak łatwego zadania, bowiem najbliższym celem tarnogórskiego zespołu będzie Brzeg, czyli miasto lidera trzeciej grupy III ligi. Kolejny już raz mecz z udziałem Gwarka określany jest nie tylko jako mecz kolejki, ale także i jako mecz rundy! 

 

Gościć drużynę Gwarka w najbliższą sobotę będzie liderująca Stal Brzeg. Gospodarze, którzy w poprzedniej kolejne ponownie objęli przewodnictwo w tabeli, kolejny już raz będą chcieli pozbawić gości marzeń o zdobycie jakichkolwiek punktów. Pięknie zbudowany obiekt sportowy w Brzegu jest jak do tej pory twierdzą nie do zdobycia. Siedmiokrotnie do tej pory w trakcie trwania rundy jesiennej gościły tutaj III-ligowe zespoły i żadnemu z nich nie udało się choćby zremisować. 22 do tej pory zdobyte bramki przed własną publicznością jest najlepszym wynikiem pod względem zdobyczy bramkowej na własnym stadionie w naszej grupie. Biorąc pod uwagę dotychczas rozegrane mecze, zespół Stali Brzeg jest oprócz zamykającej tabelę Polonii Głubczyce jedynym bezkompromisowym zespołem. Drużyna trenera Krystiana Pikausa po 14-stu kolejkach ligowych zanotowała 10 zwycięstw oraz 4 porażki. Dla klubu z Brzegu jest to drugi sezon występów na III-ligowych boiskach. Debiutancki sezon 2016/2017 reprezentant województwa opolskiego ukończył na piątym miejscu w tabeli. Najlepszym strzelcem naszego sobotniego rywala jest zdobywca 8 bramek Marcin Nowacki. 36-letni kapitan gospodarzy jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników swojego zespołu. Marcin Nowacki to przecież były zawodnik takich klubów jak Odra Wodzisław Śląski, Groclin Grodzisk Wielkopolski, Ruch Chorzów czy Wisła Płock. Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce środkowy pomocnik Stali rozegrał łącznie 157 meczów, zdobywając przy tym 14 bramek. O sile ofensywnej zespołu z Brzegu stanowią tacy zawodnicy jak Kamil Zalewski, Dominik Bronisławski czy Dawid Lipiński. Przy ewentualnym zwycięstwie w sobotę nasz przeciwnik powinien mieć prostą drogę do zapewnienia sobie w połowie listopada tytułu „Mistrza jesieni”.

 

Zespół Gwarka jako beniaminek rozgrywek staje do walki w kolejnym, szlagierowym meczu ligi. W przypadku zdobycia jako pierwszy zespół stadionu w Brzegu, Gwarek chociaż na chwilę może zostać liderem trzeciej grupy III ligi. Godzinę po zakończeniu meczu w Brzegu rozpocznie się bowiem spotkanie Skry Częstochowa z Ruchem Zdzieszowice. Ten wynik także może mieć wpływ na nazwę nowego lidera po 15. serii gier. Tarnogórzanie mają stosunkowo najtrudniejszą przeprawę do końca rundy jesiennej. Przed nimi bowiem starcia z czołówką tabeli. Prawdziwy test czeka na podopiecznych trenera Krzysztofa Górecko w sobotę. O tym, że każda seria ma swój koniec przekonali się w ubiegłą sobotę tarnogórzanie. Piłkarze beniaminka niecałe trzy tygodnie przełamali już jedną serię gospodarzy. W Częstochowie jako pierwsi urwali punkty tamtejszej Skrze. Dlaczego więc sytuacja nie miałaby się powtórzyć w Brzegu? Drużyna Gwarka pozostaje cały czas jedynym zespołem bez porażki w meczach wyjazdowych. W meczach na boiskach rywali tarnogórzanie do tej pory trzykrotnie wygrywali, a także trzykrotnie dzielili się z rywalami punktami. W sobotnim meczu spotkają się także jedne z najlepszych linii defensywnych w naszej lidze. Brzeska Stal straciła jak na razie 19 bramek, zaś po stronie tarnogórzan bilans bramek straconych to ledwie 13 trafień i w tym aspekcie Gwarek ustępuje jedynie częstochowskiej Skrze (6 bramek straconych). Inna ciekawa statystyka pokazuje, iż w sobotę spotkają się dwie drużyny przeciwległych biegunów tabeli ze średnią bramek na mecz. Stal jest w tym wypadku trzecia ze średnią 3,93 bramek w meczach z udziałem Stali, zaś Gwarek trzeci, ale od końca – ich średnia to 2.57 bramek w meczu z udziałem Gwarka. Dziewięciu zawodników do tej pory wpisywało się na listę strzelców w obecnych rozgrywkach. Najskuteczniejszym z nich w dalszym ciągu jest z dziesięcioma bramkami Dawid Jarka. 

 

Sobotni pojedynek będzie rzecz jasna pierwszym spotkaniem Gwarka ze Stalą Brzeg w historii. Arbitrem głównym meczu Stal Brzeg – Gwarek Tarnowskie Góry będzie pan Krystian Stenzinger (Lubuski ZPN). Sędzia ten prowadził już mecz Gwarkowi w sezonie 2017/2018. Tarnogórzanie pokonali na swoim obiekcie Piasta Żmigród 2:0, odnosząc tym samym historyczne, pierwsze zwycięstwo w III lidze. Początek meczu o godzinie 14:00 w sobotnie, wczesne popołudnia na stadionie przy ul. Sportowej w Brzegu. Trzymamy kciuki za naszą drużynę!

Dodaj komentarz