Rozpoczynamy ostatni miesiąc zmagań w sezonie 2020/2021 3 grupy piłkarskiej III ligi. Z każdą, kolejną kolejką ligową coraz mniej będzie już znaków zapytania, a im będzie bliżej do końca sezonu, tym więcej będziemy znali odpowiedzi na wciąż nurtujące kibiców piłki nożnej pytania. Zarówno kibice Warty Gorzów Wielkopolski, jak i Gwarka Tarnowskie Góry oczekują od swoich drużyn skutecznej końcówki sezonu i utrzymania swojej drużyny w gronie III-ligowców na przyszły sezon. Mecz sąsiadów z ligowej tabeli może przynajmniej jeden z nich zapewnić utrzymanie.

Warta Gorzów Wielkopolski jak zdecydowana większość kolejnych przeciwników Gwarka pauzowała w poprzedniej kolejce ligowej. Przyśpieszone zmagania ligowe spowodowały, że na przełomie maja oraz czerwca każda chwila na odpoczynek jest na wagę złota. Nasi najbliżsi przeciwnicy w sobotę odpoczywali od ligowej piłki, przygotowując się do środowej potyczki z tarnogórzanami. Gospodarze zajmują w ligowej tabeli trzynaste miejsce, wyprzedzając nasz zespół o jeden punkt. O ile tarnogórzanie nie spisują w meczach wyjazdowych, tak Warta ma spore problemy w regularnym punktowaniu w meczach domowych. Co prawda w ostatnich sześciu meczach gospodarze zanotowali jedenaście punktów, przegrywając zaledwie jedno spotkanie, to jednak ich łączny bilans nie zadowala z pewnością sympatyków gorzowskiego klubu. Gospodarze grając w tym sezonie u siebie odnieśli cztery zwycięstwa, a także zanotowali trzy remisy, doznając aż dziewięciu porażek. Podopieczni trenera Mariusza Misiury zdobyli przed własną publicznością zaledwie piętnaście goli, a więc najmniej spośród ze wszystkich drużyn naszej grupy III ligi. Ligowa wiosna w wykonaniu gorzowian jest jednak dużo lepsza, niż jesień. Przed drugą częścią sezonu 2020/2021 naszych rywali wzmocnili grający wcześniej na wyższym poziomie rozgrywkowym m.in. Adrian Bielawski i Oskar Sikorski (Bytovia Bytów), a także Mateusz Surożyński (Górnik Polkowice). Ponadto w zimowym okienku transferowym do Warty trafili także Robert Hirsz, Dominik Nowakowski czy Kamil Lech. Ich gra znacznie polepszyła sytuację w ligowej tabeli gorzowian. Efektem poprawy gry naszego rywala jest również fakt, iż od ostatnich pięciu spotkań Warta nie zaznała goryczy porażki, a ostatniego gola w meczach ligowych straciła 5 maja w zremisowanym meczu z Lechią Zielona Góra. Najlepszym strzelcem drużyny przeciwnej pozostaje w dalszym ciągu niezniszczalny Paweł Posmyk. Niezwykle doświadczony, 40-letni zawodnik wciąż imponuje skutecznością i ma już na swoim koncie 13 bramek na koncie.

Tarnogórzanie wchodzą w nowy sezon z nadzieją na przerwanie fatalnej dla siebie serii meczów bez zwycięstwa. Ciągnąca się jeszcze od kwietnia passa spotkań bez wygranej wynosi już osiem meczów, w których nasz zespół zanotował jedynie trzy punkty. Aby niepotrzebnie nie patrzeć w dół ligowej tabeli, podopieczni trenera Krzysztofa Górecko muszą rozpocząć nowy miesiąc najlepiej, jak tylko mogą, a więc o powiększenie swojego dorobku punktowego. Nadzieję na pozytywny wynik osiągnięty w dalekim Gorzowie Wielkopolskim musi dać rozegrane kilka dni temu spotkanie z Ruchem Chorzów. Lider tabeli co prawda wygrał w Tarnowskich Górach różnicą jednej bramki, lecz to gospodarze mogli szczególnie w drugiej połowie zmienić końcowy wynik. Gra naszej drużyny wyglądała bardzo dobrze i mimo ciągle panującego problemu ze skutecznością, daje nadzieję na dobry wynik w swoim najbliższym meczu. Dodatkowym bodźcem motywującym powinna być dla Gwarka gra na wyjazdach, którą koniecznie trzeba poprawić. Z dwóch ostatnich wyjazdów tarnogórzanie wracali z punktami, jednak ich łączna ilość w trwającym sezonie daje ledwie 12 „oczek”, klasyfikując nasz zespół na czwartym miejscu od końca jeśli chodzi o punktowanie na terenach rywali. Także nie najlepiej wyglądają również statystyki związane ze strzelaniem i traceniem bramek. Tarnogórzanie w meczach wyjazdowych zdobyli łącznie dwadzieścia goli, jednak stracili ich dwa razy tyle. Dla Gwarka będzie to kolejna wizyta w Gorzowie Wielkopolskim i tylko pierwszą z nich wspominają z radością. Po zwycięstwie nad Stilonem 3:0 w swoim debiutanckim sezonie w III lidze nastały dwie porażki 0:1 z obiema drużynami występującymi wtedy na tym samym poziomie rozgrywkowym, a więc Stilonem i Wartą. Chęć nawiązania do tego pierwszego spotkania będą mieli zawodnicy, którzy występowali w naszych barwach w tamtym spotkaniu. W obecnej kadrze Gwarka zostało ich siedmiu, natomiast na listę strzelców wpisał się z nich tylko Dawid Jarka. Nasz najlepszy strzelec od początku ligowej wiosny przejął obowiązki lidera w naszej drużynie i przewodzi w niej z dorobkiem 10 bramek na koncie.

Do tej pory historia wzajemnych meczów Warty oraz Gwarka nie jest łagodnie mówiąc korzystna dla tarnogórzan. Gwarek przegrał wszystkie trzy dotychczasowe spotkania ze swoim środowym rywalem i jest rządny przerwania tej złej passy. Obie dotychczasowe bramki w konfrontacjach z gorzowianami padały po strzałach bardzo doświadczonych zawodników: Grzegorza Fonfary oraz Sławomira Pacha.

17.11.2018r. III liga sezon 2018/2019, Warta – Gwarek 1:0 (1:0)

01.06.2019r. III liga sezon 2018/2019, Gwarek – Warta 1:3 (1:2). Bramka: Fonfara

25.11.2020r. III liga sezon 2020/2021, Gwarek – Warta 1:2 (1:2). Bramka: Pach

Sędzią głównym środowej potyczki będzie pan Robert Parysek (Legnica), który zagwizda w tym sezonie po raz jedenasty. W meczach z udziałem pana Paryska padło do tej pory 30 bramek, a sam arbiter łącznie pokazał zawodnikom 49 żółtych kartek oraz 4 czerwone. W trwającym sezonie prowadził m.in. wygrany mecz Gwarka z ROW-em Rybnik, a także zremisowany mecz Warty również z ROW-em oraz przegrany mecz gorzowian z Ruchem Chorzów.

Spotkanie 35. kolejki rozgrywek III ligi grupy 3 Warta – Gwarek rozpocznie się w środę 2 czerwca o godzinie 18:00. Gospodarze przeprowadzą transmisję LIVE z tego spotkania, którą będzie można zobaczyć TUTAJ. Trzymamy kciuki za dobry wynik naszej drużyny!