Święta święta i po świętach. Czas zakasać rękawy i wziąć się do pracy. Przed nami dwutygodniowy maraton meczowy w systemie środa-sobota. Na pierwszym planie zaległe spotkanie z Lechią Zielona Góra.

 

PRZECIWNIK

 

Wygląda na to, że nadchodzące spotkanie zapowiada się na mecz z kategorii tych „o sześć punktów”. Po dwóch porażkach Gwarek pragnie jak najszybciej wymazać złe wrażenie zdobyciem trzech oczek. Dla Lechii środowy mecz może się okazać swoistym „być albo nie być”, a to z uwagi na fakt, iż na ligowe zwycięstwo zielonogórska drużyna czeka od 16 października, wtedy to podopieczni Andrzeja Sawickiego pokonali w derbach województwa lubuskiego Wartę Gorzów 1:0.

W zimę wiatr wielkich zmian nie dotknął drużyny z Winnego Grodu. Z ważnych zawodników szatnię opuścił jeden z liderów drużyny, Martins Ekwueme, natomiast skład wzmocnili Łukasz Soszyński (wolny transfer), a także Vinicius (Miedź II Legnica). Drugi z wymienionych nabytków nie kojarzy się gwarkowsim kibicom najlepiej, ponieważ w rundzie jesiennej, występując jeszcze w barwach Miedzi, stał się katem Gwarka, a przez bramkę zdobytą w doliczonym czasie gry, tarnogórska ekipa pozostała z niczym i trzy punkty wróciły do Legnicy. Miejmy nadzieję, że tym razem podobna sytuacja nie będzie miała miejsca, a aktualna drużyna Brazylijczyka wyjedzie z Wojska Polskiego na tarczy.

Aktualnie Lechia podchodząc do każdego meczu drży o swój los, bowiem w tabeli III Ligi gr. 3 plasuje się na ostatniej bezpiecznej lokacie dającej utrzymanie, mając dwa punkty przewagi na MKS-em Kluczbork, z którym w bezpośrednim starciu w minionej kolejce bezbramkowo zremisowała. Pomimo niskiej pozycji w tabeli zielonogórzanie mogą pochwalić się całkiem solidną defensywą, bowiem w 23 spotkaniach stracili oni 32 bramki (7 miejsce w lidze pod tym względem). Dużo gorzej wygląda natomiast bilans bramek zdobytych – z 25 trafieniami na koncie Lechia jest czwartą drużyną od końca w tej statystyce. 1/3 ze wszystkich zdobytych przez naszego najbliższego rywala to dzieło jednego człowieka. Mowa oczywiście o Przemysławie Mycanie, autorze 8 bramek i jednym z najskuteczniejszych napastników w tym sezonie. Wierzymy jednak, że tak jak w jesiennym starciu w Zielonej Górze, tak i teraz uda się powstrzymać Mycana przed ukłuciem Gwarka.

 

POPRZEDNIE SPOTKANIA

 

Bilans bezpośrednich starć obu drużyn w sześciu dotychczasowych pojedynkach prezentuje się wyrównanie: po jednym zwycięstwie Gwarka i Lechii, a ponadto cztery remisy. W poprzednim spotkaniu, rozgrywanym w rundzie jesiennej na obiekcie Lechii, kibice przybyli na stadion ponownie ujrzeli podział punktów. Za trafienia odpowiedzialni byli Daniel Barbus, a także wspomniany już wcześniej Martins Ekwueme.

 

SĘDZIA

 

Arbitrem środowego starcia będzie Pan Jakub Dmuch z Dolnośląskiego Kolegium Sędziowskiego. Jego asystentami będą Pan Paweł Kucharczyk oraz Pan Krzysztof Robert. Będzie to pierwszy raz, kiedy drogi sędziego Dmucha oraz Gwarka się przetną.

 

GDZIE ŚLEDZIĆ?

 

Wszelkie aktualizacje dotyczące tego starcia będą na bieżąco publikowane na naszych oficjalnych profilach na Facebooku oraz Instagramie, a także na naszej stronie, środa, 20 kwietnia, 17:00!

Dodaj komentarz