Męczarnie zakończone happy-endem. To krótki opis trwającego ponad 120 minut ćwierćfinałowego meczu Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Bytom, w którym Gwarek Tarnowskie Góry pokonał w Bytomiu drużynę Bytomskiego Sportu dopiero po rzutach karnych 5:4. Jedenastki były efektem nieskutecznych prób bramkowych, głównie przez przeważających w meczu tarnogórzan. Dzięki dwóm rzutom karnym obronionym przez Mateusza Rosoła, zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł ostatecznie Gwarek.

 

Galeria z meczu (fot. Marzena Stanek): TUTAJ.

Skrót meczu: TUTAJ.

 

Padający przez cały dzień deszcz skutecznie uniemożliwił rozegranie trzech meczów ćwierćfinałowych rozgrywek o Puchar Polski na szczeblu Podokręgu Bytom. Jedyny mecz, który udało się rozegrać miał miejsce w Bytomiu, gdzie IV-ligowy Bytomski Sport podejmował grający o szczebel wyżej Gwarek. Mimo, iż to „tylko” rozgrywki pucharowe, to zebrani na stadionie kibice mieli nadzieje zobaczyć ciekawe, piłkarskie widowisko.

 

Z tym niestety było już gorzej, bowiem tylko częściami mecz mógł się podobać. Emocji było jak na lekarstwo, a z gry od pierwszej do ostatniej minuty lepsze wrażenie sprawiali goście. Cóż jednak z tego, skoro nie potrafili udokumentować swojej przewagi bramką. Gospodarze, którzy zajmują dopiero siódme miejsce w rozgrywkach drugiej grupy IV ligi śląskiej na mecz wystawili dosyć młodą drużynę, w której prym jednak wiodła dwójka doświadczonych graczy. Byli to pomocnicy: Michał Chrabąszcz oraz Wojciech Mróz, a także sprowadzony nie tak dawno Hubert Tylec. W meczu nie wystąpił kontuzjowany obrońca Marek Szyndrowski, a także inni ograni gracze: Krzysztof Markowski czy Arkadiusz Kowalczyk. Młoda drużyna gospodarzy walczyła ambitnie, ale im minuty uciekały, tym coraz mniej sił zostawało graczom gospodarzy na skuteczne dotrwanie do końca meczu.

 

Goście po udanym rozpoczęciu sezonu ligowego do swojego drugiego meczu pucharowego przystąpili z paroma zmianami w kadrze. Od pierwszej minuty mecz rozpoczął w bramce przyjezdnych Mateusz Rosół, a do składu wrócili Alexander Mrozek czy Remigiusz Curyło. Zabrakło natomiast w kadrze meczowej Dawida Jarki, Michała Bobryka oraz Jakuba Dyląga. Tarnogórzanie w pierwszej połowie głównie za sprawą Sławomira Pacha nękali obronę bytomian, jednak nieskutecznie. Możliwość wprowadzenia siedmiu zmian w meczu spowodowała, iż w drugiej części meczu doszło do paru przetasowań w kadrze Gwarka. Zmieniali się zawodnicy, jednak nie zmieniał się wynik, bowiem w dalszym ciągu nieskuteczność III-ligowych uniemożliwiła zakończenie meczu po 90-ciu minutach.

 

Również i dogrywka nie przyniosła odpowiedzi na to, który zespół awansuje dalej. Mimo marnowanych sytuacji przez Mateusza Śliwę, Oskara Stanika czy Patryka Timochinę, trzeba było rozpocząć strzelanie rzutów karnych. Do pewnego momentu obydwie drużyny wykonywały jedenastki wręcz perfekcyjnie. W naszej drużynie nie mylili się Bartłomiej Cymerys oraz Patryk Timochina. W trzeciej serii strzałów uderzenie Grzegorza Fonfary wybronił bramkarz gospodarzy. Później swoje próby na bramki zamienili jeszcze Remigiusz Curyło oraz Oskar Stanik. W ostatniej serii strzałów o zakończenie tego thrilleru zadbał Mateusz Rosół, który w decydującym momencie pierwszej serii jedenastek wybronił strzał zawodnika gospodarzy. Na prowadzenie Gwarka wyprowadził w następnej kolejce Dominik Konieczny, a tuż po jego bramce raz jeszcze skutecznie interweniował Mateusz Rosół, wybijając jednocześnie gospodarzom marzenia o awansie do następnej rundy rozgrywek.

 

W półfinale Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Bytom, Gwarek zagra ze zwycięzcą meczu Piast Ożarowice – Ruch Radzionków.

 

BYTOMSKI SPORT BYTOM – TS GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 0:0 pd. k. 4:5

 

żółte kartki: Czypionka, Tylec (Bytomski Sport) oraz Pach (Gwarek)

sędzia: Maciej Jankowski (Bytom)

widzów: 100

 

BYTOMSKI SPORT: Król – D. Skrzypiński, Szal, Radkiewicz (46′ Wawrzyn), K. Skrzypiński (80′ Stachoń) – Mróz (65′ Bąk), Czypionka (46′ Ignacek), Stich (55′ Oraczewski), Chrabąszcz, Tylec – Wojtkowiak (70′ Pośpiech). Trener: Jacek TRZECIAK.

 

GWAREK: Rosół – Curyło, Mrozek, Dzido (46′ Cymerys), Śliwa (95′ Żak) – Timochina, Konieczny, Górka (70′ Sołdecki), Sikora (46′ Pączko), Pach (65′ Stanik) – Urbainczyk (46′ Fonfara). Trener: Krzysztof GÓRECKO.

miasto_dofinansowanie

1 komentarz

Dodaj komentarz