W środku tygodnia drużyna Gwarka już po raz szósty w tym sezonie będzie odrabiać ligowe zaległości. Tym razem w meczu kończącym domowe spotkania mistrzowskie naszej drużyny w dziwnym i jednocześnie trudnym dla piłki nożnej oraz sportu 2020 roku, zespół z Tarnowskich Gór podejmie na własnym obiekcie Wartę Gorzów Wielkopolski. Dla każdej z dwóch drużyn środowy mecz będzie okazją do odskoczenia od najbliższych sąsiadów w ligowej tabeli.

 

Gwarek po raz trzeci w rundzie jesiennej rozgrywa zaległe spotkanie ligowe na własnym obiekcie. Dotychczasowe dwa (z Lechią Zielona Góra oraz Polonią Nysa) zakończyło się wygraną gospodarzy. Do środowego meczu podopieczni trenera Krzysztofa Górecko przystąpią po remisie w niezłym piłkarsko meczu z Piastem Żmigród. Bezbramkowe spotkanie spowodowało, iż zespół Gwarka dopiero po raz trzeci w sezonie zakończył mecz ligowy bez utraconej bramki. Po sobotnim spotkaniu z Piastem Żmigród, drużyna tarnogórzan spadła co prawda w ligowej tabeli na dziesiąte miejsce, jednak możliwość odrobienia zaległości daje im możliwość powrotu na wyższe miejsce w tabeli. Gospodarze muszą jednak pamiętać, że wyprzedzające ich zespoły MKS-u Kluczbork oraz Stali Brzeg w tym samym dniu będą rozgrywać również zaległe spotkanie. Ewentualny, zremisowany mecz derbowy przy zwycięstwie naszej drużyny, a także zakończeniu już rundy jesiennej przez rezerwy Zagłębia Lubin (pauza w ostatniej kolejce) może sprawić, że do ostatniej kolejki ligowej w sobotę Gwarek może przystąpić z szóstego miejsca. Środowe spotkanie będzie dziesiątym meczem naszej drużyny w roli gospodarza. Poprzednie mecze zakończyły się pięciokrotnym zwycięstwem Gwarka, a także dwukrotnymi remisami oraz porażkami. Po pauzie spowodowanej nadmiarem żółtych kartek do kadry meczowej na środowy mecz powraca z pewnością Daniel Barbus. Liczebność kadry niestety z tego powodu się nie powiększyła, bowiem żółta kartka otrzymana podczas meczu z Piastem spowodowała, że w środowym meczu nie będzie mógł wystąpić po raz pierwszy w sezonie Jakub Dyląg. Cały czas również nie wiadomo, czy do gry będą gotowi kontuzjowani ostatnio Patryk Timochina, Kamil Bętkowski czy Sebastian Dworaczek. Pozostali zawodnicy naszej drużyny w pełni przygotowują się już do najbliższego meczu. W gronie zawodników znajduje się m.in. Sebastian Pączko, a więc najskuteczniejszy zawodnik naszej drużyny, który do tej pory sześciokrotnie umieszczał piłkę w bramkach drużyn przeciwnych.

 

Dla naszych najbliższych gości ostatnie dni były bardzo intensywne. Specyfika geograficzna rozgrywek trzeciej grupy III ligi dla zespołu Warty Gorzów Wielkopolski oraz grających z nią drużyn z południowego krańca województwa Śląskiego nie jest łatwa. Otóż jeszcze w sobotę nasi rywale rozgrywali wyjazdowy, przegrany mecz w Pawłowicach, a po kilku zaledwie dniach znów przychodzi im podróżować na Górny Śląsk. Gorzowianie swoich poprzednich podróży na ten teren nie pamiętają zbyt dobrze. Będzie to ich czwarta podróż w tym sezonie, a wszystkie poprzednie (do Chorzowa, Zabrza oraz właśnie Pawłowic) zakończyły się porażkach beniaminka. Przed zaległym meczem w Tarnowskich Górach, Warta znajduje się na szesnastym miejscu w ligowej tabeli, a więc pierwszym oznaczającym grupę spadkową. Obecny sezon gorzowianie rozpoczęli pod wodzą trenera Pawła Wójcika, jednak już po drugim meczu ligowym na trenerskim stołku Warty zaszła zmiana i dokładnie od 11 sierpnia bieżącego roku zespołem kieruje trener Mariusz Misiura. Jest  to były zawodnik m.in. Pogoni Szczecin, w składzie której zaliczył 11 występów na najwyższym stopniu rozgrywkowym w naszym kraju, a ostatnio prowadził głównie zespoły kobiece. Na 16 rozegranych do tej pory meczów ligowych, zespół Warty wygrał czterokrotnie, trzy razy dzielił się ze swoim rywalem punktami, a także zanotował dziewięć porażek. Nasz środowy rywal po zaledwie jednym sezonie spędzonym w IV lidze lubuskiej, ponownie zawitał na poziom III ligi. Przed sezonem 2020/2021 w Warcie zaszło wiele zmian personalnych. Jednym z kilkunastu nowych zawodników został m.in. Radosław Mikołajczak. Doświadczony, 32- letni zawodnik w przeszłości występował w klubach głównie na poziomie centralnym i dziś przy równie doświadczonych Damianie Szałasie oraz Pawle Posmyku przy wsparciu młodszych kolegów z drużyny kieruje poczynaniami beniaminka. Wspomniany wcześniej 39-letni Posmyk to obecnie najlepszy strzelec drużyny Warty. Ma na swoim koncie 6 zdobytych bramek, a ostatnią zdobył podczas zwycięskiego meczu z Rekordem Bielsko-Biała na początku października. Wygrana pozostaje jak dotąd ostatnim zwycięskim meczem Warty w lidze. W zespole gości z powodu absencji kartkowych nie zagrają w środę obrońca Adrian Gołdyn oraz pomocnik Mateusz Ławniczak.

 

Gwarek z Wartą dwukrotnie mierzył się w sezonie 2018/2019. Mimo, że sezon ten zakończył się spadkiem drużyny przeciwnej z III ligi, to jednak rywalowi udało się zgarnąć komplet punktów w dwumeczu z Gwarkiem. Aż trzy z czterech bramek Warty padło łupem obecnego dziś w drużynie z Gorzowa, Dominika Zakrzewskiego.

17.11.2018r. III liga sezon 2018/2019, Warta – Gwarek 1:0 (1:0)

01.06.2019r. III liga sezon 2018/2019, Gwarek – Warta 1:3 (1:2). Bramka: Fonfara

 

Zaległe spotkanie pomiędzy Gwarkiem Tarnowskie Góry, a Wartą Gorzów Wielkopolski rozpocznie się w środę 25 listopada o godzinie 13:00. Mecz z powodu obostrzeń związanych z zagrożeniem epidemiologicznym wprowadzonym w naszym kraju odbędzie się niestety bez udziału publiczności. W związku tym zostanie przeprowadzona z ostatniego meczu Gwarka na własnym stadionie w kalendarzowym roku 2020 transmisja LIVE.

 

Link do transmisji: TUTAJ.

 

1 komentarz

  • tom 25 / 11 / 2020 Reply

    katastrofa

Dodaj komentarz